Obok rywalizacji o medale I ligi toczyć się będzie batalia o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Faworytami są zespoły mające przewagę boiska, ale jak wskazują wyniki z sezonu zasadniczego w jednej z par play-out, własny parkiet nie był atutem pomagającym w zwycięstwie.
ACK UTH Rosa Radom (11) – Enea Astoria Bydgoszcz (16)
Radomianie po raz drugi z rzędu uczestniczyć będą w walce o utrzymanie zespołu w I lidze i o ile rok temu cel osiągnęli po ciężkiej batalii przeciwko GTK Gliwice, to tym razem zadanie powinno być łatwiejsze. Wszystko przez bardzo słabą postawę Enei Astorii Bydgoszcz, która w ostatniej chwili spadła nawet na ostatnie miejsce w tabeli i przyjdzie jej się mierzyć z chyba najsilniejszym z możliwych zespołów. Bydgoszczanie mają za sobą serię porażek podyktowaną w dużej mierze słabą defensywą. Ekipa trenera Konrada Kaźmierczyka traci średnio 84.4 punktów, rzuca niemal o 10 „oczek” mniej. Solidnie prezentują się Mateusz Fatz, Patryk Gospodarek, Mateusz Bierwagen i Dorian Szyttenholm, ale najczęściej ich dobre występy nie chodzą w parach – w jednym meczu błyszczy np. Mateusz Bierwagen a w innym Mateusz Fatz. Po drugiej stronie parkietu stanie m.in. MVP sezonu zasadniczego Filip Zegzuła, Michał Sadło czy Jakub Stanios – wyróżniający się zawodnicy w talii trenera Karola Gutkowskiego. Radomianie są bardzo mocni na własnym parkiecie, gdzie pokonywali już m.in Legię, Sokoła i Spójnię więc atut jaki leży po stronie ACK UTH Rosy jest bardzo istotny w tej rywalizacji. W sezonie zasadniczym dwukrotnie lepsza była Rosa: 93:85 u siebie i 82:75 w Bydgoszczy.
Nasz typ: 3:0 dla ACK UTH Rosy Radom
KSK Noteć Inowrocław (12) – Zetkama Doral Nysa Kłodzko (15)
Te zespoły mierzyły się ze sobą tydzień temu, kiedy KSK Noteć miała jeszcze szansę na uniknięcie fazy play-out. To się nie udało nie tylko dlatego, że Znicz pokonał Kotwicę, ale przede wszystkim inowrocławianie nie sprostali Zetkamie Doralowi. Oba zespoły to ekipy własnego boiska, Zetkama dopiero w ostatnich tygodniach rozgrywek odniosła dwa wyjazdowe zwycięstwa. Noteć ma już w swoich szeregach zdrowego Mikołaja Groda, którego dobra gra może być kluczowa dla powodzenia misji utrzymania Noteci w lidze. Trener Radosław Hyży nie miał specjalnych życzeń pytany o wymarzonego rywala w fazie play-out. Mając do dyspozycji zdrowych Aleksandra Leńczuka i Marcina Blumę utrzymanie w I lidze nie jest zadaniem nie do wykonania. Przed tygodniem Zetkama częściej od rywala zbierała piłkę i miała mniej strat, a pod nieobecność Aleksandra Leńczuka punkty zdobywali m.in. Michał Weiss, Marcel Kliniewski czy Rafał Wojciechowski. W sezonie zasadniczym Noteć wygrała na wyjeździe 71:65 i przegrała u siebie 68:78.
Nasz typ: 3:2 dla KSK Noteci Inowrocław
SKK Siedlce (13) – AZS AGH Kraków (14)
Siedlczanie silni na własnym podwórku zapewne skupią się na obronieniu przewagi boiska, wyjazdowe pojedynki w ogromnej większości przegrali. AZS AGH Kraków również lepiej czuje się u siebie, ale w obcych halach był często bliski zwycięstwa. Jeśli SKK przydarzy się wpadka w Siedlcach o odwrócenie losów rywalizacji może być niezwykle trudno. Trener Teohar Mollov może liczyć na dobrą formę Damiana Szymczaka, Rafała Sobiły i Marcina Pławuckiego. Pomóc w utrzymaniu powinni też wydatnie Rafał Rajewicz i Rafał Król. Szkoleniowiec krakowskiego zespołu zdaje się mieć mniej doświadczonych zawodników na tej pozycji, choć Maciej Maj i Bartłomiej Podworski udowodnili już, że mają wystarczające umiejętności, by w I lidze grać jak równy z równym. Po kontuzji faluje forma rozgrywającego Artura Włodarczyka, jego punkty i asysty mogą być bardzo istotne zwłaszcza w obliczu pauzującego ostatnio Marka Szumełdy-Krzyckiego. Na „jedynce” jest jeszcze doświadczony Tomasz Zych, który wrócił do gry w połowie lutego po przebytej kontuzji. W sezonie zasadniczym AZS AGH wygrał u siebie 75:60 i przegrał w Siedlcach 71:84
Nasz typ: 3:2 dla SKK Siedlce
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET