Koszykarz ACK UTH Rosy Radom został wyróżniony mianem najbardziej wartościowego zawodnika sezonu zasadniczego I ligi. Wyboru dokonywali szkoleniowcy pierwszoligowych ekip, zawodnika Rosy wskazało siedmiu trenerów.
Siódmy raz w historii w głosowaniu wzięli udział szkoleniowcy niemal wszystkich pierwszoligowych klubów, którzy na stanowisku pierwszego trenera zakończyli rundę zasadniczą. Wyjątek stanowiła Enea Astoria, gdzie w zastępstwie trenera Konrada Kaźmierczyka głosował prezes bydgoskiego klubu Bartłomiej Dzedzej.
Pierwszoligowi trenerzy w poprzednich latach tytułem MVP wyróżniali głównie zawodników czołowych klubów rozgrywek. Tym razem docenili postawę Filipa Zegzuły, który grę w pierwszej lidze regularnie łączył z występami na parkietach PLK. Zawodnik w 23 meczach rundy zasadniczej notował 19,7 punktu, 4,6 zbiórki oraz 5,4 asysty. Od początku lutego ACK UTH Rosa z Zegzułą w składzie wygrała 7 z 9 meczów w pierwszej lidze, a sam koszykarz w siedmiu spotkaniach rzucał przynajmniej 20 punktów.
– Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. Na parkietach pierwszej ligi rywalizowałem z bardzo dobrymi i doświadczonymi zawodnikami, dlatego ta nagroda sprawia mi olbrzymią radość. Cieszę się, że ciężka praca zaowocowała w takiej postaci. Dziękuję moim trenerom oraz kolegom z zespołu za zaufanie do mojej osoby na parkiecie – mówi Filip Zegzuła.
Szkoleniowcy docenili też pracę trenera Biofarmu Basket Poznań, Przemysława Szurka, który został wybrany najlepszym trenerem sezonu zasadniczego. Jego podopieczni spośród 30. kolejek wygrali 16 spotkań, co dało im ósmą lokatę w ligowej tabeli i udział w fazie play-off. Biofarm zmierzy się w ćwierćfinale z Legią Warszawa.
źródło: PZKosz.pl