W najciekawiej zapowiadającym się pojedynku dnia, Harden trzeci raz w tym sezonie ograł Westbrooka. Rockets rzucili obronie Thunder aż 137 punktów. Clippers z kolei w ostatnie pięć minut meczu z Kings stracili 18-punktową przewagę i przegrali przed własną publicznością. Hawks po raz kolejny grali bez Paula Millsapa i po raz kolejny sobie nie poradzili – Nets mają świetną końcówkę sezonu. Kemba Walker rzucił 31 oczek w wygranej Hornets nad Suns, z kolei 30 punktów Isaiah Thomasa zagwarantowało Celtics zwycięstwo nad Heat. Ekipa z Bostonu ma teraz najwięcej zwycięstw z pośród ekip wschodu. W międzyczasie Bulls zbliżyli się do ósemki dzięki wygranej nad Bucks, którą zagwarantowała dobra forma Rondo, Butlera i Miroticia. Pacers przerwali serię dwóch porażek i pokonali u siebie Sixers, natomiast Warriors na drodze po siódmą wygraną z rzędu byli lepsi od Grizzlies – 31 oczek Klaya Thompsona. Na koniec dnia rywalizacja dwóch drużyn, które nie grały bezpośrednio ze sobą. Porażka Nuggets na własnym parkiecie z Pels i wygrana Blazers na wyjeździe w Los Angeles pozwoliła ekipie z Oregonu wskoczyć na ósme miejsce wschodniej konferencji.
OKLAHOMA CITY THUNDER – HOUSTON ROCKETS 125:137
Nie możemy tego traktować jako starcia rozstrzygającego w kontekście MVP, ale fakt faktem – James Harden pokonał Russella Westbrooka 3:1 w serii meczów sezonu regularnego. Spotkanie było także zapowiedzią ewentualnego pojedynku pomiędzy ekipami w pierwszej rundzie play-offów. Tak są obecnie rozstawione drużyny. Houston Rockets ani na moment nie oddali Oklahomie City Thunder prowadzenia. Od samego początku ustalali zasady gry i dominowali w niepodważalny sposób. Warto podkreślić, że Harden był dopiero czwartym najlepszym strzelcem gospodarzy.
– Spokojnie mógłby zdobyć z 40 punktów i cały czas atakować – mówił o liderze drużyny trener Mike D’Antoni. – Wiedział jednak, że jego zespół rozgrywa dobry mecz i postanowił pomóc. Zagrał tak, jak powinno się grać – dodał. Po trzech kwartach Rockets prowadzili 25 punktami. Na 90 sekund przed końcem meczu Thunder zredukowali stratę do 8 oczek po trójce Russa, ale miejscowi szybko odpowiedzieli przypieczętowując zwycięstwo. Westbrook zanotował co prawda drugie triple-double z rzędu, ale tym razem musimy zgodzić się z tym, co powiedział Harden zaraz po meczu. – To są tylko liczby.
W międzyczasie James doznał lekkiego urazu nadgarstka. Mówił jednak, że nie potrzebuje przerwy. Tej nocy pomógł swojej drużynie odnieść czwarte zwycięstwo z rzędu notując 22 punkty (8/15 FG, 2/8 3PT, 4/5 FT), 5 zbiórek oraz 12 asyst. Znakomite spotkanie rozegrali Trevor Ariza – 24 oczka (9/11 FG, 6/8 3PT), 6 zbiórek, 6 asyst, 3 przechwyty i blok oraz Eric Gordon – 24 punkty (7/13 FG, 4/9 3PT, 6/6 FT), 2 zbiórki i asysta. Ale z ławki jeszcze lepiej wyglądał Lou Williams zdobywając 31 oczek (11/15 FG, 7/8 3PT), 3 zbiórki, 4 asysty i przechwyt. Gordon zastąpił w pierwszej piątce kontuzjowanego Ryana Andersona. Patrick Beverley został przesunięty na pozycję niskiego skrzydłowego.
Dla Westbrooka to 36 triple-double w rozgrywkach zasadniczych. Zanotował 39 punktów (13/24 FG, 3/9 3PT, 10/16 FT), 11 zbiórek i 13 asyst. Z ławki dobry mecz dla Thunder rozegrał Enes Kanter dokładając od siebie kolejne 23 oczka (9/12 FG, 5/5 FT), 4 zbiórki, 2 asysty i przechwyt. Ekipa Billy’ego Donovana na kolejne spotkanie jedzie do Dallas. Rockets czeka trudny sprawdzian. U siebie podejmą Golden State Warriors, którzy wygrali siedem ostatnich spotkań.
[ot-video][/ot-video]
MIAMI HEAT – BOSTON CELTICS 108:112
Dzięki temu zwycięstwu, Boston Celtics mają największą liczbę zwycięstw we wschodniej konferencji i wkrótce mogą przeskoczyć Cleveland Cavaliers. Do wygranej z Miami Heat ekipę z Bostonu poprowadził jej lider – Isaiah Thomas. Zespoły stworzyły jedno z najciekawszych widowisk poprzedniej nocy. To już czwarta wygrana z rzędu podopiecznych Brada Stevensa. Złapali dobry rytm na około trzy tygodnie przed play-offami. Thomas mówił po meczu, że owszem C’s chcą być jedynką wschodu, ale nie mogą martwić się teraz o Cleveland Cavaliers.
Tyler Johnson z Miami Heat przyznał, że jego zespół pogrążył brak skutecznej defensywy w końcówce spotkania. Celtics rozpoczynali czwartą kwartę z 10-punktowym prowadzeniem, ale run 8:0 przywrócił gości z Florydy do walki. Na minutę przed końcem zespoły dzieliły dwa punkty. Gdy na zegarze pozostawało 20 sekund, dwa rzuty wolne Marcusa Smarta zapewniły C’s 4-punktową przewagę. Zespoły wymieniły się jeszcze celnymi próbami z linii wolnych, ale ostatecznie Heat nie dostali rzutu, który mógłby im dać dogrywkę lub zwycięstwo.
W ostatnich sekundach Al Horford zablokował próbę Tylera Johnsona, co podkreśliło, gdzie tej nocy tkwiła przewaga drużyny z Bostonu. C’s wygrali z Heat wszystkie mecze serii sezonu regularnego, drugi rok z rzędu. Thomas skończył z dorobkiem 30 punktów (10/18 FG, 2/6 3PT, 8/9 FT), 2 zbiórek i 3 asyst. Dobre spotkanie rozegrał także Jae Crowder dokładając od siebie 25 oczek (8/13 FG, 3/5 3PT, 6/7 FT), 6 zbiórek, asystę, 2 przechwyty i 2 bloki.
Ekipę z Florydy prowadził środkowy Hassan Whiteside, który od paru miesięcy w końcu gra na poziomie, jakiego w Miami od niego oczekiwali. Poprzednią noc skończył z 19 punktami (8/14 FG, 3/5 FT), 15 zbiórkami, 2 asystami, przechwytem i blokiem. Z ławki 24 punkty (9/15 FG, 6/6 FT), 4 zbiórki, 2 asysty i 3 przechwyty zapisał Tyler Johnson. Kolejnych 20 oczek (7/17 FG), 5 zbiórek, 6 asyst, przechwyt i 2 bloki zanotował James Johnson. Heat w następnym meczu zagrają z Detroit Pistons. Celtics u siebie podejmą Milwaukee Bucks.
PHOENIX SUNS – CHARLOTTE HORNETS 106:120
[ot-video][/ot-video]
BROOKLYN NETS – ATLANTA HAWKS 107:92
[ot-video][/ot-video]
SACRAMENTO KINGS – LOS ANGELES CLIPPERS 98:97
[ot-video][/ot-video]
CHICAGO BULLS – MILWAUKEE BUCKS 109:94
[ot-video][/ot-video]
PHILADELPHIA 76ERS – INDIANA PACERS 94:107
[ot-video][/ot-video]
MEMPHIS GRIZZLIES – GOLDEN STATE WARRIORS 94:106
[ot-video][/ot-video]
NEW ORLEANS PELICANS – DENVER NUGGETS 115:90
[ot-video][/ot-video]
PORTLAND TRAIL BLAZERS – LOS ANGELES LAKERS 97:81
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET