Dwa lata temu jednym z pierwszych tematów, o jakich Derrick Rose chciał rozmawiać były pieniądze. Zawodnik przeszedł jednak PR-owe szkolenie, zorientował się w okolicznościach i zmienił narrację przed nadchodzącą wolną agenturą. – Oszczędziłem już mnóstwo pieniędzy, teraz chcę wygrywać – przyznaje.
New York Knicks nie wykluczyli możliwości przedłużenia z zawodnikiem kontraktu. Derrick Rose latem będzie niezastrzeżonym wolnym agentem i w opinii otoczenia zespołu – nie do końca spełnił oczekiwania. Mimo wszystko były MVP pozostaje zdrowy i pod kątem statystyk gra na naprawdę ciekawym poziomie. W 62 meczach pierwszego sezonu z Knicks, notuje na swoje konto średnio 17,8 punktu, 3,8 zbiórki, 4,4 asysty trafiając 46,7 FG%.
Ostatnie miesiące pozwoliły Derrickowi zreflektować się odnośnie swojej obecnej sytuacji. – Nie myślę już o pieniądzach. Mam oszczędności, które pozwolą mi godnie żyć nawet gdybym w tym momencie zakończył karierę. Teraz skupiam się na tym by wygrywać, by czuć wewnętrzny spokój – mówi Rose. – Siedząc przy negocjacyjnym stole, nigdy nie wiesz co się wydarzy. Na pewno nie będę rozmawiał z założeniem, że pieniądze są dla mnie priorytetem. Przede wszystkim chcę wygrywać – mówi dalej.
Wolnym agentem będzie po raz pierwszy w karierze. Gdy przedłużał umowę z Chicago Bulls kilka lat temu – nikt nie spodziewał się tego, że Rose kiedykolwiek opuści Wietrzne Miasto. Miał być ostoją drużyny. Tymczasem liczne kontuzje oraz coraz lepsza gra Jimmy’ego Butlera spowodowały, że pozycja Derricka mocno osłabła. Nie jest już tym samym graczem, co wcześniej, ale nadal gwarantuje przewagę grą na koźle. W Nowym Jorku pojawił się problem z dostosowaniem do stylu trójkątów.
W przekroju całego sezonu Rose wielokrotnie powtarzał, że nie czuje się komfortowo w tej filozofii. Z drugiej jednak strony, dobrze czuł się w Nowym Jorku. Knicks przehandlowanie Derricka rozważali jeszcze w trakcie zimowego okienka. Rzekomo Phil Jackson był bliski dogadania się z Minnesotą Timberwolves, ale Tom Thibodeau ostatecznie nie chciał poświęcać Ricky’ego Rubio, co było dobrą decyzją, biorąc pod uwagę formę, jaką Hiszpan złapał po przerwie na Weekend Gwiazd.
Do rynku wolnych agentów Rose podchodzi z otwartą głową. – Zobaczę, co zostanie mi przedstawione. Dam szansę każdej drużynie, która będzie zainteresowana. Potem będę podejmował decyzje. […] Nie wiem jak będzie wyglądał cały proces, bo to mój pierwszy raz – dodał. W jakim zespole widzielibyście Derricka Rose’a?
Sobotni wieczór z NBA: Clippers- Jazz o 20.30 na Canale + Sport. W nocy Wizards- Cavaliers.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET