Takiego blow-outu to nie spodziewali się chyba najstarsi kibice Szóstek. Ekipa z Philly całkowicie rozbiła u siebie Mavericks w powrocie Nerlensa Noela. Własny parkiet obronili także Wizards, zatrzymując pościg Byków z Chicago. John Wall rozdał w tym meczu aż 20 asyst. Celtics na wyjeździe ograli Nets dzięki dobrej postawie w końcówce Jae Crowdera. Najsłabsze starcie dnia miało miejsce w Detroit, gdzie miejscowi Pistons w finałowej kwarcie zdobyli tylko 9 punktów i oddali Raptors wygraną. Z kolei w Nowym Orleanie festiwal ofensywy. James Harden zanotował kolejne 40-punktowe triple-double, ale to nie wystarczyło na drużynę Alvina Gentry’ego. Więcej o tym meczu poniżej. Heat rozbili u siebie Wolves po świetnym występie Hassana Whiteside’a (23 punkty, 14 zbiórek). Natomiast Magic przerwali serię czterech porażek z rzędu ogrywając na wyjeździe Suns. W ostatnim meczu dnia Bucks wygrali w Staples Center z miejscowymi Lakers, co oznacza, że ekipa Luke’a Waltona straciła już także matematyczne szanse na awans do fazy play-offs.
HOUSTON ROCKETS – NEW ORLEANS PELICANS 112:128
James Harden dwoił się i troił, ale ostatecznie nie był w stanie samodzielnie poprowadzić Houston Rockets do zwycięstwa. Zespół z Teksasu przegrał na wyjeździe z New Orleans Pelicans, którzy tej nocy grali bez swojego centra – DeMarcusa Cousinsa. Środkowy został odsunięty przez drobne problemy z kolanem oraz obite żebra. Bez centra na parkiecie, ofensywa ekipy z Luizjany wyglądała bardzo płynnie i była dobrze zbalansowana. Obrona Rockets nie była w stanie odopowiednio szybko reagować na przesuwającą się piłkę i otwarte pozcyje rywala.
Pelicans postanowili odciąć wszystkie możliwe opcje, pozostawiając Hardena samego na placu boju. Lider Rockets przez agresywną obronę na obwodzie atakował środek i często kończył akcje na obręczy, ale nie mógł skorzystać z pomocy dobrze przykrytych kolegów. W konsekwencji Rockets trafili tylko 13 z 40 prób za trzy. Znakomicie w ataku Pelicans czuł się Solomon Hill. Zawodnik rozegrał swój najlepszy mecz w sezonie, wykorzystując niemal każdą piłkę. – Koledzy mnie znajdowali i wykorzystywałem szansę – mówił. Hill znakomicie napędzał up-tempo kreowaniem pozycji bez piłki.
Na początku czwartej kwarty ekipa Alvina Gentry’ego prowadziła już 23 punktami i nie pozwoliła Rockets zamknąć tej przewagi. Solomon Hill skończył zawody z dorobkiem 30 punktów (8/13 FG, 6/9 3PT, 8/9 FT), 6 zbiórek, 7 asyst oraz 2 przechwytów. Z kolei Anthony Davis skończył zawody z double-double 24 oczka (10/18 FG), 15 zbiórek, 3 asysty, przechwyt i 2 bloki. 19 punktów z 17 rzutów zapewnił od siebie rozgrywający drużyny – Jrue Holiday. Pelicans są 2-0 w meczach bez Cousinsa i 3-7 w meczach ze środkowym w składzie.
Dla ekipy z Teksasu to pierwsza porażka od czterech meczów. James Harden skończył z monstrualnym triple-double – 41 punktów (12/21 FG, 4/10 3PT, 13/14 FT), 14 zbiórek, 11 asyst, 2 przechwyty i 5 strat. To szósty mecz w tym sezonie, w którym Harden przekracza 40 oczek i notuje triple-double. Tym samym pobił rekord Oscara Robertsona i Russella Westbrooka. Z ławki 14 oczek (4/12 FG, 6/8 FT) zapewnił Lou Williams. Rox w kolejnym meczu zagrają z Denver Nuggets. Z kolei Pelicans u siebie podejmą Minnesotę Timberwolves.
[ot-video][/ot-video]
MILWAUKEE BUCKS – LOS ANGELES LAKERS 107:103
Porażka Los Angeles Lakers oznacza, że zespół Luke’a Waltona nie liczy się już w walce o fazę rozgrywek posezonowych. To czwarty sezon z rzędu bez jednej z najbardziej utytułowanych ekip w play-offach. Poprzedniej nocy lepsi okazali się koszykarze Jasona Kidda. W trzeciej kwarcie natomiast z parkietu po przepychance zostało wyrzuconych aż trzech graczy! Twardy faul Malcolma Brogdona na Nicku Youngu zapoczątkował przepychankę, która odesłała od szatni Younga, D’Angelo Russella oraz Grega Monroe.
Bucks pozwolili się wyprowadzić z równowagi, ale ich przewaga była wystarczająca, by odnieść ósme zwycięstwo w ostatnich dziewięciu meczach. Ekipa z Wisconsin kontynuuje walkę o jak najwyższe miejsce w najlepszej ósemce wschodniej konferencji. Aktualnie są na 7. miejscu przed sobą mając Indianę Pacers, a na ogonie równie gorącą ekipę z Miami. Lakers na 8 sekund przed końcem meczu zeszli z -18 do -3, dając sobie szansę na zwycięstwo. Jednak po stronie Bucks Brogdon i Khris Middleton trafili cztery rzuty z linii wolnych i w ten sposób zabezpieczyli przewagę.
Przepychanka z końcówki trzeciej kwarty wyraźnie zainspirowała Jeziorowców. Zespół wziął się do pracy i zaczął odrabiać stratę. Mimo to nie udało im się doprowadzić sprawy do końca, ale brawa za podjęcie walki. Najlepiej punktującym gospodarzy był Jordan Clarkson kończąc z dorobkiem 21 punktów (8/20 FG, 4/11 3PT), 5 zbiórek, 2 asysty, przechwytu i bloku. Bardzo dobre zawody rozegrał pierwszoroczniak – Ivica Zubac. Zanotował 18 oczek (9/15 FG), 8 zbiórek i asystę. 16 punktów (6/11 FG, 4/8 3PT) dołożył Nick Young zanim został wyrzucony.
W obozie z Milwaukee wyróżniło się dwóch graczy. Giannis Antetokounmpo cały czas utrzymuje wysoki poziom i starcie z Jeziorowcami skończył mając na koncie 26 punktów (11/16 FG), 8 zbiórek, 5 asyst i 2 bloki. Ale lepiej tej nocy punktował wracający do formy Khris Middleton. Zanotował 30 oczek (11/18 FG, 8/9 FT), 2 zbiórki oraz przechwyt. Bucks mają szansę skończyć sezon z większą liczbą zwycięstw niż porażek. To byłby dopiero drugi taki sezon w przekroju ostatnich 14 lat. Jednak przed nimi walka z Golden State Warriors na wyjeździe. Lakers u siebie będą gościć Cavs.
[ot-video][/ot-video]
DALLAS MAVERICKS – PHILADELPHIA 76ERS 74:116
[ot-video][/ot-video]
CHICAGO BULLS – WASHINGTON WIZARDS 107:112
[ot-video][/ot-video]
BOSTON CELTICS – BROOKLYN NETS 98:95
[ot-video][/ot-video]
TORONTO RAPTORS – DETROIT PISTONS 87:75
[ot-video][/ot-video]
MINNESOTA TIMBERWOLVES – MIAMI HEAT 105:123
[ot-video][/ot-video]
ORLANDO MAGIC – PHOENIX SUNS 109:103
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET