To byłoby bardzo interesujące zakończenie tej historii. Andrew Bogut został zwolniony z kontraktu przez Philadelphię 76ers i zaraz po tym, gdy trafi na rynek wolnych agentów ma się związać z drużyną mistrzów. Z tą drużyną, która w poprzednich finałach odebrała jemu i jego kolegom prowadzenie 3-1.
Dallas Mavericks w ostatnich godzinach okienka transferowego oddali Andrew Boguta do Philadelphii 76ers w zamian za Nerlensa Noela. Australijczyk nie chciał jednak kończyć sezonu w drużynie nie walczącej o mistrzostwo, dlatego uzgodnił z Szóstkami zwolnienie z kontraktu. Lada dzień trafi na rynek wolnych agentów i wiele źródeł wskazuje na to, że do końca sezonu 2016/2017 zwiąże się umową z Cleveland Cavaliers, którzy szukali pomocy pod obręcz.
Czyżby nie tylko Deron Williams miał wesprzeć rotację mistrzów przed decydującą fazą sezonu regularnego i w play-offach? Bogut przez problemy ze zdrowiem w Teksasie nie miał możliwości wbicia się na stałe do składu Ricka Carlisle’a. Pozyskanie w zamian za niego i Justina Andersona obiecującego Nerlensa Noela, to bez wątpienia bardzo ciekawy ruch ze strony Mavericks. Bogut tymczasem jest w sytuacji, w której nie był już od dawna. Sam może zdecydować, gdzie dokończy sezon. Po wysokiego zgłosiło się kilka ekip.
Oprócz Cavaliers, na horyzoncie pojawiło się zainteresowanie ze strony Houston Rockets i San Antonio Spurs. Cavs będą jednak naciskać, zapewne pod lekką presją LeBrona Jamesa, który jakichś czas temu stwierdził, że Tristan Thompson jest jedynym obrońcą na obręczy, jakiego Cavaliers posiadają. Po utracie Timofieja Mozgowa, w Ohio liczyli na to, że Thompson, Kevin Love czy Channing Frye będą w stanie zabezpieczyć pomalowane, ale okazało się, że to tam defensywa mistrzów cierpi najbardziej.
Bogut gdy jest zdrowy – uchodzi za jednego z najlepszych rim-protectorów w NBA. Wobec tego ściągnięcie go z rynku za minimalne pieniądze jest dla Cavaliers po prostu opłacalne. Co na to wszystko w Golden State? Nie mogą mieć do Australijczyka żadnych pretensji. Nie opuścił Warriors z własnej woli. Niemniej jego ewentualne starcie z byłymi kolegami w finale NBA, na pewno będzie ciekawym wątkiem. Czekamy jednak na oficjalne wieści w sprawie środkowego. Ten w 26 meczach sezonu notował średnio 3 punkty, 8,3 zbiórki i blok trafiając 46,9 FG%.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET