Anthony Bennett został zwolniony z Brooklyn Nets po zaledwie trzech miesiącach walki o miejsce w składzie. To już czwarta drużyna w przeciągu ostatnich czterech lat, która zrezygnowała z usług 23-letniego Kanadyjczyka. Czy oznacza to koniec kariery dla zawodnika uznawanego za najgorszy nr 1 w historii draftu?

W przeciągu dotychczasowej kariery w NBA Anthony Bennett notował średnio 4,4 punktu oraz 3,1 zbiórki, trafiając zaledwie 39 procent rzutów z gry. Poza kilkoma udanymi występami nigdy nie udało mu się ustabilizować formy na tyle, aby wywalczyć sobie pewne miejsce w składach drużyn, w których występował. W sumie rozegrał w NBA jedynie 151 w większości bezbarwnych spotkań.

Wielu ekspertów już na początku jego występów w lidze kwestionowało nie tylko jego talent i umiejętności czysto koszykarskie, ale także zwracało uwagę, że słabą stroną zawodnika może być jego przygotowanie mentalne. Zarzucano mu, że nie pracuje nad sobą dostatecznie dużo, aby stać się choćby solidnym zawodnikiem na poziomie NBA.

Nigdy nie dostosował się do twardych warunków panujących w lidze tak jak chociażby Victor Oladipo (nr 2), Nerlens Noel (nr 6), Michael Carter-Williams (nr 11 – Debiutant Roku), Giannis Antetokounmpo (nr 15) czy Rudy Gobert (nr 27), czyli niektórzy z zawodników wybranych razem z nim do NBA w 2013 roku podczas uważanego za jeden z najgorszy draftów w historii.

Z biegiem czasu Anthony Bennett stał się symbolem błędów popełnianych podczas naboru do NBA i niespełnionych oczekiwań obok takich zawodników jak Kwame Brown, Michael Olowokandi, Andrea Bargnani czy LaRue Martin (nr 1 draftu z 1972 wybrany przez Portland Trail Blazers: 4 sezony w lidze – 5,3pkt na mecz).

Bennett nie zamierza się poddawać i planuje odbudować swoją karierę podczas występów w D-League lub w Europie. Zdaniem obserwatorów droga do NBA może być już dla niego jednak zamknięta.

Autor: Wojciech Zwaduch

Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    33 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments