W świecie NBA niewiele jest zdarzeń, które w jednej chwili zmieniają układ sił w całej lidze. Kontuzja Nikola Jokić jest jednym z nich. Trzykrotny zdobywca nagrody MVP, lider i centralna postać Denver Nuggets, doznał urazu przeprostu lewego kolana i według wstępnych prognoz będzie wyłączony z gry przez co najmniej cztery tygodnie.


Do urazu doszło pod koniec pierwszej połowy poniedziałkowego meczu z Miami Heat, gdy w Jokicia wpadł kolega z drużyny, Spencer Jones. Choć pierwsze reakcje budziły obawy o możliwe zerwanie więzadła krzyżowego i długotrwałe konsekwencje, to sztab medyczny potwierdził, że kontuzja nie powinna wykluczyć Serba do końca sezonu, a przez około cztery tygodnie. To jednak niewielkie pocieszenie dla zespołu, który właśnie traci zawodnika rozgrywającego jeden z najlepszych sezonów w karierze.

Na szczęście to nie jest uraz kończący sezon, ale Joker notował właśnie życiowy sezon, będąc na ścieżce do utrzymania średniej triple-double drugi rok z rzędu. W momencie kontuzji Nuggets zajmowali 3. miejsce w Konferencji Zachodniej.

Statystyki Jokicia w tym sezonie mówią wszystko. Blisko 30 punktów na mecz, a do tego średnia 12,2 zbiórki oraz 11 asyst na mecz. Poniższe statystyki są ze strony Basketball Reference, a pogrubienie asyst i zbiórek oraz zbiórek w obronie oznacza, że Jokić jest obecnie liderem NBA w tych kategoriach! Drugi w asystach jest Cade Cunningham z Detroit Pistons, ale ma blisko 1,5 asysty mniej (9,6).

(Jokić otrzymał nagrodę MVP za sezony zasadnicze: 2020/21, 2021/22 oraz 2023/24, a w sezonach 2022/23 i 2024/25 zajmował 2. miejsce)

Koniec szans na MVP?

Jokić ma pauzować co najmniej cztery tygodnie, a jak wiemy, kiedy w NBA pojawia się hasło „co najmniej„, to oznacza, że kontuzja jest trudna do oceny i lekarze nie wiedzą jak organizm zawodnika zareaguje na rehabilitację. Przerwa może być więc znacznie dłuższa. Do tej pory Serb nie opuścił żadnego spotkania Nuggets, ale jeśli nie zagra przez najbliższe 28 dni, to opuści aż 16 spotkań, bo tyle jest w kalendarzu Denver.

16 spotkań opuszczonych w ciągu 28 dni oznaczać będzie, że nawet jeśli zagra we wszystkich potem, to sezon zakończy z 66 meczami. Aby liczyć się w wyścigu po MVP zawodnik musi mieć rozegranej co najmniej 65 spotkań. Jak widać margines „błędu” pozostanie bardzo mały.

Nie wiemy jeszcze czy Jokić opuści dokładnie 16 meczów, ale na ten moment obecność Jokicia w wyścigu po MVP staje pod bardzo dużym znakiem zapytania.

Kogo to obchodzi?

Mogę sobie wyobrazić, że Nikola Jokić zapytany o kwestię MVP i tego czy ma to dla niego znaczenie, że ze względu na przepisy może nie być brany pod uwagę w głosowaniu, odpowiedziałby, że go to nie interesuje, bo najważniejszy jest wynik drużyny i walka o mistrzostwo.

Problem jednak polega na tym, że Serb nie jest jedynym kontuzjowanym obecnie zawodnikiem Nuggets. Cameron Johnson (kolano) nie zagra przez jeszcze 4-6 tygodni, a Christian Braun (kostka) i Aaron Gordon (ścięgno udowe) mogą wrócić w ciągu najbliższego tygodnia. To oznacza, że Nuggets grać będą bez czterech zawodników pierwszej piątki! A fakt, że przed kontuzją Jokicia nie było to tak widoczne, to tylko kolejny dowód na to jak znakomity sezon rozgrywał, bo mimo braku tak wielu dobrych zawodników, Nuggets wciąż wygrywali.

Poniedziałkowy mecz z Heat był drugim z siedmiomeczowej serii meczów wyjazdowych Nuggets. A jak wiemy serie wyjazdowe są zawsze trudne – dużo dalekich podróży i czasem granie dzień po dniu, to już jest wyzwanie, a bez czterech graczy wyjściowego składu, wydaje się być ekstremalne.

Teoretycznie w lutym Denver powinni być w pełnym składzie, ale kluczowe jest o ile miejsc spadną w tabeli do tego czasu. Obecnie zajmują 3. miejsce na Zachodzie z bilansem 22-10, ale zaledwie trzy przegrane mogą sprawić, że wypadną poza pierwszą szóstkę.

Ktoś powie, że nieważne, które miejsce zajmą w tabeli. Ważne, żeby na play-offy byli zdrowi. Teoretycznie tak, ale w walce o mistrzostwo miejsce w tabeli naprawdę ma znaczenie. Nikt nie chce grać w play-inach, bo to dodatkowe obciążenie i krótszy czas na przygotowanie się do play-offów. Poza tym z miejsca 7. gra się w pierwszej rundzie z zespołem z 2. miejsca, a z 8. z zespołem z 1. To oznacza bardzo trudnego rywala już na początku rywalizacji, a wiadomo, że „drzewko” i to z kim przychodzi nam się zmierzyć też ma znaczenie i dlatego lepiej mieć na początku łatwiejszego przeciwnika, bo play-offy to gra na bardzo wysokich obrotach przez nawet dwa miesiące.

Podsumowując: przy tak niezwykle ciasnej tabeli Konferencji Zachodniej nawet krótka seria porażek może mieć długofalowe konsekwencje.

Kto uratuje sytuację?

Ciężar gry będzie musiał wziąć na siebie Jamal Murray, który rozgrywa bardzo dobry sezon (25pkt 7ast 49% z gry i 45% za3!). Tim Hardaway Jr. będzie mógł tempo, bo jest strzelcem, który dostanie jeszcze więcej swobody (13,3pkt 41% za3). Peyton Watson będzie miał wiele okazji, aby się wykazać, a Jonas Valanciunas z rezerwowego centra grającego po 13 minut średnio, stanie się najważniejszym zawodnikiem podkoszowym.

Czy to jednak wystarczy, aby utrzymać się w szóstce pod nieobecność Jokicia? Trzeba pamiętać, że sama obecność Serba na boisku sprawiała, że pozostali zawodnicy mieli łatwiej w ataku, bo defensywa koncentrowała się na ich środkowym. Teraz obrona rywali będzie całą swoją uwagę poświęcała najlepszym graczom Nuggets. Bez Jokicia to będzie zupełnie inne granie.

Nawet najprostsze z zaawansowanych statystyk pokazują, że w tym sezonie z Jokiciem na boisku Nuggets zdobywali 9,5 punktu więcej od rywali, a kiedy siedział na ławce to tracili ponad 2 punkty średnio.

Warto zwrócić uwagę, że to pierwsza tak poważna kontuzja Jokicia, który przez 10 lat tylko raz zagrał w mniej niż 70 meczów. Będzie to więc zupełnie nowa sytuacja dla zespołu. Bez niego, nawet na te kilkanaście spotkań, będą musieli odnaleźć najlepszy dla siebie sposób, aby wygrywać. W realiach NBA to bardzo trudne, bo kiedy wypada lider, główna postać, a w Denver cała gra zbudowana jest wokół Jokicia, to każdy musi na nowo znaleźć swoje miejsce. To przecież Serb kontrolował cały atak, tempo gry i styl. Teraz bez niego Nuggets muszą w ekspresowym tempie znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązania.

Tak wyglądał moment kontuzji:

Czy myślisz, że Nuggets obronią się przed spadkiem poza pierwszą szóstkę?

Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments