Za Los Angeles Lakers trudniejszy czas, w którym przegrali trzy z ostatnich czterech spotkań. Większość z tych porażek była naprawdę dotkliwa. Do władz klubu zaczyna docierać, że bez poważnych zmian w składzie, szczególnie w obronie, realna walka o mistrzostwo NBA w tym sezonie będzie niezwykle trudna. Jednym z priorytetów transferowych zespołu z Kalifornii ma być Herb Jones z New Orleans Pelicans — donosi Brett Siegel z serwisu Clutch Points.
Los Angeles Lakers wygrali w ostatnim starciu z Sacramento Kings 125:101. Przekonujące zwycięstwo nad najsłabszą drużyną Konferencji Zachodniej nie zamazuje jednak obrazu z poprzednich starć, w których zespół J.J-a Redicka wyglądał bardzo słabo. Szczególnie uderzający dla fanów Lakers mógł być blamaż przeciwko Houston Rockets w meczu świątecznym. Wydaje się, że bez zmian w składzie drużynie będzie trudno realnie powalczyć o mistrzostwo NBA.
O ile Lakers w ofensywie mogą liczyć na Lukę Doncicia, Austine Reavesa i LeBrona Jamesa, tak ich defensywa wygląda znacznie gorzej. Rozwiązaniem tych problemów, przynajmniej częściowym, miałoby być ściągnięcie Herba Jonesa z New Orleans Pelicans. Jak informuje Brett Siegel z serwisu Clutch Points, skrzydłowy znajduje się wysoko na liście priorytetów transferowych Lakers. Jonesem interesują się także m.in. Golden State Warriors.
Siegel zauważa, że Lakers chcą dokonać wymiany, używając wygasających kontraktów — wśród nich znajdują się Gabe Vincent, Rui Hachimura i Maxi Kleber. Nie mają one jednak dużej wartości, a Dalton Knecht także gra poniżej oczekiwań. Pelicans woleliby otrzymać za skrzydłowego wybór w pierwszej rundzie draftu. Lakers mają picki z 2026, 2028, 2031 i 2032 r. Ostatnie lata pokazały jednak, że władze klubu nie są skore do ich oddawania.
Jones to znakomity obrońca, który z pewnością wniósłby w tym elemencie sporo do gry Lakers. Oprócz tego w 22 spotkaniach tego sezonu osiągał średnio 9,8 punktu, 3,7 zbiórki i 2,4 asysty. Trafiał 40,7 proc. rzutów z gry i 34,4 proc. prób zza łuku.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!










