Ryan Rollins to jedna z rewelacji tego sezonu NBA. W zawrotnym tempie wyrósł na głównego kandydata do nagrody Most Improved Player. Giannisowi Antetokounmpo i Milwaukee Bucks spadł prosto z nieba. Gdyby nie on, zespół prowadzony przez Doca Riversa oddaliłby się jeszcze bardziej od play-offów. Młody koszykarz zapracował sobie na uznanie w szatni.
Dwa lata temu był jedną nogą poza ligą a teraz jest wybitnym starterem Bucks
Giannis Antetokounmpo nie szczędził pochwał w kierunku młodego zawodnika Milwaukee Bucks, jakim jest Ryan Rollins. Grek zaczął jeden z wywiadów, mówiąc, że jest w tej lidze od 13 lat i miał przez ten okres pewnie z 200-300 kolegów w zespole, ale nigdy nie widział czegoś podobnego, do tego, co wykonał Rollins.
Dwa lata temu dołączył do drużyny na niepewnej, krótkoterminowej umowie, a zdołał sobie wywalczyć wieloletni gwarantowany kontrakt i stać się kluczową postacią drużyny aspirującej do walki o najwyższe cele. Giannis powiedział, że nie widział takiego progresu/skoku jakościowego aż do tej pory. Takie słowa z ust jednego z najwybitniejszych koszykarzy na świecie to nie lada pochwała, ale na tym się nie skończyło.
Lider Bucks kontynuował: – Ten dzieciak pracuje ekstremalnie ciężko każdego dnia. Ludzie tego nie widzą, ludzie widzą tylko to, co na korcie, ale ja to widzę; wszystkie przygotowania, jak dba o swoje ciało, jak rozmawia z innymi zawodnikami, interakcje ze sztabem trenerskim. To jest niesamowite, jestem z niego dumny. Na koniec zaznaczył, że to wszystko jest ceną bycia liderem i wierzy, że Ryan jest na odpowiednim kursie, żeby stać się taką postacią.
Ryan Rollins został wybrany dopiero w końcówce drugiej rundy draftu w 2022 roku przez Atlantę Hawks. Reprezentował barwy Golden State Warriors i Washington Wizards, ale od obu klubów się „odbił”. Przez pierwsze dwa sezony zagrał tylko 25 spotkań, w których dostawał średnio tylko kilka minut na parkietach NBA.
W zeszłym sezonie w Bucks dostawał prawie kwadrans gry i zaliczył 59 spotkań. W tym tylko raz wchodził z ławki, jest już etatowym starterem, który gra ponad 30 minut na mecz i zdobywa blisko 18 punktów, cztery zbiórki i sześć asyst. Do tego świetnie rzuca za trzy punkty, bo trafia 40% na prawie sześć prób.
Obserwuj autora na X (twitterze)









