Ze względu na kontuzję LeBron James musiał opuścić początek nowego sezonu NBA. I choć Los Angeles Lakers w tym czasie prezentowali się bardzo solidnie, to brak gry może być dużym problemem dla skrzydłowego. James może opuścić już tylko trzy spotkania — w przeciwnym wypadku nie zagra w przynajmniej 65 spotkaniach sezonu regularnego i nie będzie mógł liczyć na nagrody na koniec rozgrywek.
Los Angeles Lakers notują nadzwyczaj dobry początek sezonu. Aktualnie z bilansem 14-2 zajmują drugie miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Ustępują tym samym jedynie obrońcom tytułu z Oklahoma City Thunder. Dobra postawa Lakers może zaskakiwać m.in. dlatego, że w pierwszych 14 spotkaniach nowego sezonu regularnego na parkiecie nie widzieliśmy LeBrona Jamesa.
Brak gry w pierwszych 14 spotkaniach oznacza, że James już na początku sezonu stawia się w trudnej sytuacji pod względem nagród po zakończeniu rozgrywek. By liczyć na miejsce w najlepszych piątkach All-NBA, lider Lakers musi rozegrać przynajmniej 65 spotkań. Oznacza to, że do końca sezonu może pozwolić sobie na opuszczenie trzech meczów. W przeciwnym razie po raz pierwszy od 22 lat nie znajdzie się choćby w trzecim zespole All-NBA.
Osobną kwestią jest to, czy LBJ swoją grą zasłuży w ogóle na taki wybór. Jednak biorąc pod uwagę dobrą postawę Lakers i spodziewaną zwyżkę formy, nie byłby bez szans. W wieku 41 lat może jednak zadecydować, że lepiej odpuścić i nie grać w meczach rozgrywanych dzień po dniu. — Osoba, z którą rozmawiałem, wolałaby, by LBJ odpuszczał takie spotkania. Jednak zobaczymy, jak to będzie współgrało z planami zawodnika — powiedział Dave McMenamin.
W zeszłym sezonie James został po raz 21. wybrany do piątek All-NBA, tym razem do drugiej. Trener JJ Redick stwierdził, że decyzje dotyczące tego, czy LBJ będzie grał w back-to-backach będą podejmowane na bieżąco. — Zna swoje ciało lepiej niż ktokolwiek inny. Znajdziemy sposoby, by znaleźć dla niego odpoczynek, gdy będzie go potrzebował — stwierdził Redick, cytowany przez serwis Bleacher Report.
James w dwóch dotychczas rozegranych spotkaniach osiągał 14 punktów, 10 asyst i 4,5 zbiórki. Pierwszy back-to-back Lakers, w którym będzie mógł zagrać, przypadnie na początek grudnia. 1 grudnia Lakers zagrają z New Orleans Pelicans, a dzień później z Phoenix Suns.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
