Anthony Davis miał wejść w buty Luki Doncicia i zostać najlepszym zawodnikiem przebudowanych Dallas Mavericks. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że silny skrzydłowy może wkrótce zmienić otoczenie. I jeśli Mavs zdecydują się nim handlować, w kolejce ustawi się kilku chętnych. Najnowsze doniesienia wskazują na dwie drużyny w Konferencji Wschodniej, w tym na rewelację pierwszych tygodni nowego sezonu NBA.
Po zwolnieniu dyrektora Nico Harrisona Mark Cuban ma znów nieco więcej do powiedzenia w Dallas Mavericks. Według jego ostatnich zapewnień klub z Teksasu nie będzie pozbywał się podkoszowego i mimo słabego początku sezonu NBA (bilans 5-12), zatrzyma go w składze. – Nie wymienimy go. Chcemy spróbować zwyciężać — powiedział w rozmowie z serwisem The Athletic. Ostatecznie to jednak nie on będzie pociągał w tej kwestii za sznurki.
Wieloletni właściciel Mavericks obecnie ma mniejszościowy pakiet. Stery w klubie przejął Patrick Dumont, a Cuban jedynie mu doradza. Jeśli Mavs wciąż nie będą wygrywać, władze mogą zdecydować się na przebudowę składu wokół Coopera Flagga. Zainteresowani podkoszowym mają być m.in. Chicago Bulls. — Są w pewnym zawieszeniu. Trener wykonał znakomitą pracę, ale w Chicago brakuje gwiazd, wokół których można budować — powiedział Tim Bontemps z ESPN.
Bontemps zauważył, że w kolejnych miesiącach Bulls mogą rozważyć różne opcje. Jedną z nich jest wzmocnienie składu. — Źródła mówią, że Chicago, z wygasającymi niemal 80 mln dol. mogą ściągnąć Davisa do rodzinnych stron — dodał dziennikarz.
Drugim zainteresowanym mają być Detroit Pistons, niespodziewani liderzy Konferencji Wschodniej. Takie informacje podał Kendrick Perkins. W Detroit mają ochotę na pozyskanie gracza z dużym doświadczeniem w play-offach. Davis zdobył mistrzostwo NBA w 2020 r. jako gracz Los Angeles Lakers.
Davis rozegrał do tej pory w trwających rozgrywkach pięć spotkań, w których notował średnio 20,8 punktu, 10,2 zbiórki oraz 1,2 bloku. W tym sezonie Davis zarobi 54 mln dol., w kolejnym ponad 58 mln. Na rozgrywki 2027/2028 ma z kolei zapisaną opcję zawodnika wartą blisko 63 mln dol.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!










