Nie jest to wymarzony początek nowego sezonu regularnego NBA w wykonaniu Dallas Mavericks. Zespół z Teksasu przeszedł w ostatnich miesiącach ogromne zmiany, które ostatecznie nie wyszły mu na dobre. Nie pomagają także kontuzje. Wszystko to złożyło się na obraz drużyny, która w pierwszych 15 spotkaniach wygrała zaledwie cztery razy. To sprawia, że coraz częściej mówi się o ewentualnych transferach.
Gdy na początku lutego Dallas Mavericks oddawali do Los Angeles Lakers Lukę Doncicia cały koszykarski świat przecierał oczy ze zdumienia. W drugą stronę powędrował co prawda Anthony Davis, ale nie jest to ten sam kaliber gracza. Zdrowy Davis potrafi dominować, ale z racji na problemy zdrowotne jest to niezwykle rzadki obraz. Ówczesny dyrektor Mavs Nico Harrison tłumaczył ten ruch chęcią zdobywania tytułów poprzez wzmocnienie obrony. Dziś już go w klubie nie ma.
I wiele wskazuje, że jego los za niedługo podzieli także Davis. Mavericks wygrali w pierwszych 15 spotkaniach sezonu regularnego NBA zaledwie cztery razy i są jedną z najgorszych drużyn w lidze. W związku z tym nasilają się plotki transferowe mówiące o tym, że władze klubu postawią na przebudowę i zrobią wietrzenie w składzie.
Z informacji przekazanych przez dziennikarza ESPN Tima MacMahona wynika, że Mavericks wytransferują Davisa w niedalekiej przyszłości i rozpoczną budowę składu wokół Coopera Flagga. Nastolatek to pierwszy wybór ostatniego draftu, z którym w Teksasie wiązane są spore nadzieje. Do tej pory nie pokazał jeszcze pełni drzemiącego w nim potencjału.
Sam Davis już na początku tego sezonu na problemy zdrowotne. Rozegrał pięć meczów, w których drużyna osiągnęła bilans 2–3. Sam Davis notował w tych spotkaniach średnio 20,8 punktu, 10,2 zbiórki oraz 1,2 bloku. Klub poinformował 17 listopada, że podkoszowy nie pojawi się na parkiecie przez kilka kolejnych dni. W proces powrotu zawodnika zaangażowany jest sam właściciel Mavericks, który naciska na ostrożne podejście.
W tym sezonie Davis zarobi 54 mln dol., w kolejnym ponad 58 mln. Na rozgrywki 2027/2028 ma z kolei zapisaną opcję zawodnika wartą blisko 63 mln dol.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!










