Narastająca presja ze strony Kongresu USA oraz seria federalnych zarzutów związanych z nielegalnym hazardem doprowadziły do bezprecedensowego kroku. W ramach rozszerzenia śledztwa dotyczącego wykorzystywania poufnych informacji w zakładach sportowych, władze ligi poprosiły kilka klubów, w tym Los Angeles Lakers, o udostępnienie dokumentów, telefonów komórkowych oraz innych materiałów, które mogłyby pomóc w dochodzeniu. To kolejny rozdział w trwającej od ponad roku sprawie, która już doprowadziła do wydalenia z NBA jednego zawodnika, zawieszenia innego oraz postawienia zarzutów kilku osobom z otoczenia konkretnych organizacji.



Informację tę opublikowali w sobotnie popołudnie Sam Amick, Joe Vardon i Mike Vorkunov z „The Athletic”, powołując się na sześć niezależnych źródeł z ligi. Otóż w odpowiedzi na federalne zarzuty ogłoszone w październiku przez Departament Sprawiedliwości, jak również pytania komisji Kongresu, dlaczego liga nie wykryła wcześniej wiarygodnych sygnałów o udziale zawodników czy trenerów w przekazywaniu poufnych danych uczestnikom zakładów bukmacherskich, NBA zaangażowała do pomocy renomowaną kancelarię prawną Wachtell, Lipton, Rosen & Katz.

Do zbadania zarzutów zawartych w akcie oskarżenia, gdy tylko został on upubliczniony, NBA zatrudniła niezależną kancelarię prawną. Jak to zwykle bywa w tego typu postępowaniach, zwrócono się do kilku różnych osób oraz organizacji o zabezpieczenie odpowiednich dokumentów i zapisów. Wszyscy w pełni współpracują – przekazał rzecznik ligi w oświadczeniu dla „The Athletic”.

Co ciekawe, szczególna uwaga śledczych skupiła się na Los Angeles Lakers, czyli klubie, do którego – według prokuratury – dostęp miał jeden z potencjalnie zamieszanych w proceder, Damon Jones, były koszykarz, a prywatnie – dobry znajomy LeBrona Jamesa z czasów Cleveland Cavaliers. 49-latek został oficjalnie oskarżony o co najmniej dwukrotną sprzedaż poufnych informacji o urazach dwóch gwiazd ekipy z Miasta Aniołów osobom obstawiającym zakłady.

W akcie oskarżenia Jonesa wymieniono następujące przykłady:

  • 9 lutego 2023 roku miał dowiedzieć się, że „Gracz 3” nie zagra w meczu z Milwaukee Bucks – jeszcze zanim informacja trafiła do oficjalnego raportu medycznego NBA. Polecił wówczas wspólnikowi, by ten postawił znaczną sumę na porażkę Lakers. Wprawdzie LeBron nie wystąpił w tym spotkaniu, jednak prokuratura nie wymieniła żadnych nazwisk, więc nie ma potwierdzenia, że na pewno chodziło o niego.
  • 15 stycznia 2024 roku miał sprzedać informacje dotyczące urazu „Gracza 4”, który – według prokuratury – w meczu z Oklahoma City Thunder miał zagrać poniżej swojego normalnego poziomu.

Rzecz jasna, Damon nie przyznał się do winy, ale scenariusz, w którym rzeczywiście popełnił zarzucane mu czyny, nie może być wykluczony. Tajemnicą poliszynela było, że jego obecność w Lakers, gdzie pełnił rolę nieoficjalnego trenera, była związana z dawną przyjaźnią z Jamesem. Ten okres trwał tylko jeden sezon.

Jones nie jest jednak jedynym z byłych lub obecnych pracowników organizacji, który znalazł się pod lupą. Zgodnie z informacjami z ligi, śledczy poprosili o dokumenty, telefony i rejestry połączeń co najmniej dziesięciu osób związanych z klubem, w tym Mike’a Manciasa (asystent trenera ds. przygotowania fizycznego, od 20 lat osobisty trener LBJ’a) i Randy’ego Mimsa (wieloletni bliski współpracownik Jamesa, pełniący funkcję administratora). Chociaż żaden z nich oficjalnie nie został oskarżony, a ich nazwiska nie wypłynęły w żadnym federalnym dokumencie, najwidoczniej pojawiły się jakieś podejrzenia. Obaj zresztą przekazali swoje telefony śledczym, ewidentnie idąc na współpracę.

Dla ligi i mediów zauważalny jest również fakt, że to nie pierwszy raz, kiedy ktoś z otoczenia LeBrona znalazł się na orbicie śledztwa hazardowego. W oddzielnej sprawie z 2023 roku Maverick Carter, główny menedżer biznesowy legendarnego koszykarza, został wymieniony w dokumentach jako klient bukmachera Wayne’a Nixa, który prowadził nielegalny zagraniczny proceder zakładów. 44-latek miał — według śledczych — złożyć nieprecyzyjne oświadczenia podczas przesłuchania, ale ostatecznie je sprostował i nie postawiono mu żadnych zarzutów. Żaden z tych wątków nie łączy się jednak z osobą Jamesa w sensie prawnym.

W przeciwieństwie do wspomnianego już Jonesa, którego sprawa to zaledwie część afery, która tak naprawdę mogła się rozpocząć już w momencie wydalenia z ligi Jontaya Portera, a może i jeszcze wcześniej. Zresztą tylko w ostatnich miesiącach zarzuty federalne dotknęły kilka innych klubów i osób.

Przykład pierwszy z brzegu? Terry Rozier. Obecny (?) zawodnik Miami Heat został oskarżony o to, że w marcu 2023 roku, gdy jeszcze występował w trykocie Charlotte Hornets, miał planować celowe wcześniejsze opuszczenie meczu, by ułatwić hazardzistom zakłady dotyczące – w jego przypadku – niższych niż zazwyczaj statystyk. Już w tamtym okresie NBA prowadziła dochodzenie, ale nie znalazła niepodważalnych dowodów na złamanie zasad. Zanim został aresztowany, popularny „Scary Terry” zdążył rozegrać w najlepszej koszykarskiej lidze świata kolejnych 125 meczów. Obecnie przebywa na bezpłatnym zawieszeniu, chociaż związek graczy złożył w jego sprawie odwołanie.

Podobnie sprawa ma się z Chaunceyem Billupsem, chyba już byłym trenerem Portland Trail Blazers. Wprawdzie on nie został oficjalnie oskarżony o przekazywanie informacji, to jednak w dokumentach pojawiają się wzmianki o współudziale trenera podejrzanie do niego podobnego. W przypadku 49 latka doszło do postawienia zarzutów dotyczących udziału – zresztą wespół z Jonesem – w procederze oszukiwania uczestników nielegalnych gier pokerowych. On również dostał „przymusowe wolne”, zaś jego następcą w Oregonie został Tiago Splitter.

Jest jeszcze mniej komentowana sprawa Orlando Magic. Według prokuratury, w kwietniu 2023 roku jeden z ich „regularnie grających podstawowych zawodników” miał przekazać nieodpowiedniej osobie, że drużyna planuje celowo wystawić rezerwowy skład w meczu przeciwko Cavaliers. Tutaj na razie wiadomo tyle, że Departament Sprawiedliwości nie kontaktował się z klubem (jeszcze?), a gracz, o którego chodzi, nie występuje już na Florydzie (nie ma co kogo bezpodstawnie oskarżać, ale do opisu pasują na przykład Markelle Fultz i Gary Harris).

Według źródeł ligowych, skandal związany z nielegalnym hazardem może doprowadzić do poważnej reformy zasad zgłaszania kontuzji. NBA rozważa wprowadzenie w życie surowszych i bardziej precyzyjnych wymogów dotyczących momentu, w którym drużyny muszą oficjalnie ujawnić informacje o urazach swoich zawodników. W zamierzeniu ma to ograniczyć ryzyko potencjalnych wycieków danych, zanim trafią one do publicznych raportów, a tym samym zmniejszyć potencjał manipulacji zakładami. Trzeba mieć nadzieję, że to pomoże w wyplenieniu haniebnego procederu, nawet jeśli na pewno trochę to potrwa.

Jakby jednak nie patrzeć, najlepsza koszykarska liga świata znalazła się w jednym z najpoważniejszych kryzysów reputacyjnych i systemowych od lat. Połączenie presji Kongresu, rosnącej popularności zakładów sportowych oraz pojawiających się przypadków nadużyć wśród osób z otoczenia zawodników wymusza wewnętrzne reformy i współpracę z federalnymi organami ścigania. Chociaż na tym etapie nikt z czołowych postaci ligi ani pracowników sztabów szkoleniowych nie usłyszał zarzutów związanych ze sprzedawaniem informacji, śledztwo znacząco przybliżyło się do struktur klubowych i sprawdzonych członków personelu. To sytuacja dynamiczna, a jej konsekwencje — zarówno dla klubów, jak i dla zasad obowiązujących w NBA — mogą okazać się długotrwałe.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments