Z uwagi na liczne problemy w rotacji Dallas Mavericks, trener Jason Kidd już teraz był zmuszony powierzyć dużo obowiązków związanych z grą na piłce debiutantowi – Cooperowi Flaggowi. Ten rozpoczął sezon solidnie, ale ma problemy ze skutecznością i sam przyznaje, że zaskoczyło go tempo gry. Pojawiły się nawet pierwsze słowa krytyki w kierunku 1. numeru draftu. 


Cooper Flagg zachowuje spokój mimo wyjątkowo trudnego początku kariery w NBA. Po sobotniej porażce z Detroit Pistons 18-letni zawodnik został zapytany przez dziennikarzy, co chciałby przekazać tym, którzy martwią się jego słabym wejściem w sezon debiutancki. Flagg przyznał otwarcie, że gra w najlepszej lidze świata nie jest łatwa. Dla niego to nowe doświadczenie, bo w szkole średniej najczęściej grał jako klasyczny skrzydłowy. W NBA decyzje trzeba podejmować szybciej, czytać grę dokładniej i reagować błyskawicznie.

To trudna liga – powiedział. – Muszę przejść przez pewien proces. Nie trafiam wielu rzutów i nie jestem tak skuteczny, jak bym chciał, ale dalej będę ufał swojej pracy. Nie sądzę, żeby było się czym martwić. Ja sam się niczym nie martwię – dodał. Flagg, wybrany z numerem 1 w tegorocznym drafcie, z natury jest silnym skrzydłowym, ale w obliczu licznych kontuzji w Dallas – w tym nieobecności Kyriego Irvinga, który wraca do zdrowia po zerwaniu więzadła ACL – rozpoczął sezon jako rozgrywający.

Jego statystyki są więc nierówne: 13,8 punktu, 6,5 zbiórki, 3 asysty i 1,8 straty na mecz przy skuteczności 37% z gry, 29% za trzy i 100% z rzutów wolnych. Zdarzyło mu się już nawet stać obiektem internetowych żartów po słabszych występach. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Flagg znalazł się w skomplikowanym położeniu z uwagi na fakt, że często gra jako rozgrywający. Przy kontuzji łydki Anthony’ego Davisa i problemach z formą rzutową Klaya Thompsona, Flagg został zmuszony do pełnienia roli jednego z głównych kreatorów gry. 

Częściej ma piłkę w rękach, odpowiada za rozegranie i uczy się, jak łączyć cierpliwość z agresją w ataku. Mim oto jego spokój i dojrzałość wzbudzają w szatni Dallas Mavericks duży szacunek, zwłaszcza gdy mierzy się z trudnymi momentami początku kariery. – Cooper nie jest typem zawodnika, którego łatwo wyprowadzić z równowagi – powiedział jeden z członków sztabu Mavericks. – Zawsze chce zrozumieć, dlaczego coś nie zadziałało, a potem znaleźć sposób, jak to poprawić. To rzadkość u kogoś w jego wieku – dodał.

Mavericks wybrali go tuż po tym, jak oddali w wymianie swoją supergwiazdę Lukę Doncicia, a oczekiwania wobec nowego numeru jeden były ogromne – szczególnie ze strony rozczarowanych kibiców w Dallas. Jeśli jednak utalentowany 206-centymetrowy skrzydłowy będzie dalej ciężko pracował, jego gra powinna z czasem nabrać właściwego rytmu. – Wiem, na co mnie stać – powiedział Flagg. – Muszę to tylko poukładać. To dopiero początek, ale wszystko się ułoży… 

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!



Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments