Gdy Arturas Karnisovas przejmował obowiązki dyrektora sportowego Chicago Bulls, wiele sobie po tym projekcie obiecywano. W Denver udało mu się stworzyć zespół, który wkrótce rywalizował o mistrzostwo NBA z Nikolą Jokiciem jako liderem. Tymczasem w Chicago cały czas czekają… Może uda się w tym roku? Receptą może być dobra gra ławki rezerwowych.


Chicago Bulls wygrali z Atlantą Hawks 128:123, odrabiając straty sięgające 13 punktów i notując trzecie zwycięstwo z rzędu na otwarcie sezonu – po raz pierwszy od 2021 roku. Choć w drugiej połowie to starterzy wzięli sprawy w swoje ręce, przez cały mecz kluczową rolę odgrywała ławka rezerwowych, która wygrała bezpośrednie starcie z rezerwowymi Hawks 53:46. Trzon drugiej jednostki stanowili Ayo Dosunmu, Patrick Williams i Kevin Huerter.

Kevin Huerter zakończył mecz z dorobkiem 15 punktów przy skuteczności 6/8 z gry. Ayo Dosunmu był znakomity – trafił 7 z 10 rzutów (70%) i był najlepszym strzelcem meczu z 21 punktami. Patrick Williams dorzucił 12 punktów i trzy zbiórki, prezentując solidną, wszechstronną grę. Starterzy zaczęli mecz ospale i to ławka rezerwowych pobudziła zespół do skuteczniejszej gry. To już drugi z rzędu mecz, w którym rezerwowi Bulls działają jak zastrzyk energii. 

W sobotę w Orlando pokonali Magic 110:98, a ich ławka wygrała tam 58:35. Bulls dysponują szeroką i zrównoważoną rotacją. Mają głębię i wszechstronność, które pozwalają pierwszej piątce czuć się bezpiecznie. Dosunmu pełni rolę doświadczonego lidera w grupie młodych zawodników. Przed kontuzją barku w poprzednim sezonie notował średnio 12,3 punktu na mecz, a obecnie ma 14,5 punktu i trzy zbiórki, potrafiąc płynnie przechodzić między rolą startera i rezerwowego.

Huerter to specjalista od rzutów za trzy. Po przyjściu do Chicago notował średnio 13,2 punktu i trafiał 37,6% zza łuku. Na początku tego sezonu jego skuteczność spadła do 20%, ale ta statystyka powinna ulec poprawie. Williams natomiast łączy w sobie zdolność do zbierania, bronienia i zdobywania punktów. W ubiegłym sezonie notował 9,3 punktu i 3,8 zbiórki, a w tym ma 8 punktu i 4,5 zbiórki, wracając po kontuzji kostki z obozu przygotowawczego.

Tre Jones i Isaac Okoro będą wchodzić z ławki w zależności od potrzeb. Pierwszy to solidny rozgrywający i twardy obrońca, za co Bulls zakontraktowali go na trzy lata za 30 milionów dolarów. Okoro, pozyskany z Cleveland Cavaliers w wymianie za Lonzo Balla, także wnosi defensywną energię. Całość uzupełniają Jalen Smith, Jevon Carter, Julian Phillips, Zach Collins i Dalen Terry – zawodnicy młodzi, atletyczni i gotowi do poświęceń, a to daje trenerowi Billy’emu Donovanowi spore pole manewru.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!



Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments