Nie milkną echa afery hazardowej w NBA. Aresztowania m. in. pod zarzutem oszustw bukmacherskich mogą mieć szeroko zakrojone konsekwencje. Doświadczony trener Steve Kerr dzieli się swoimi spostrzeżeniami w tej sprawie.
Światem NBA w pierwszych dniach sezonu wstrząsnęła afera hazardowa. Przypomnijmy: trener Portland Trail Blazers, Chauncey Billups, oraz zawodnik Miami Heat, Terry Rozier, zostali aresztowani przez FBI w ramach szeroko zakrojonego śledztwa przeciwko zorganizowanej przestępczości o charakterze hazardowym. W tle nielegalne, ustawiane rozgrywki pokerowe, oraz oszustwa bukmacherskie. Głos w sprawie zaczynają zabierać ludzie w NBA, w tym trener Golden State Warriors, Steve Kerr.
Na konferencji prasowej Steve Kerr, zapytany o palący temat, zapewnił, że jego zawodnicy otrzymali szczegółowe szkolenie dotyczące zachowań, które mogą być rozpatrywane jako oszustwo:
– Wszystkie drużyny w lidze to teraz robią. Gracze dostają prezentację ze wszystkimi punktami, które są niedozwolone w tym zakresie. Nasi zawodnicy są więc bardzo świadomi, wszyscy zawodnicy w lidze są świadomi, co im wolno, a czego nie – zapewnia trener Golden State Warriors.
Doświadczony trener poruszył temat hazardu w NBA nieco głębiej, zwracając uwagę na to, jak zmieniła się rzeczywistość graczy po silnym związaniu się przez ligę umowami marketingowymi z bukmacherami:
– Największym problemem jest to, że nasi gracze spotykają się z masą oburzenia ze strony fanów. Rozmawiałem z chłopakami; dostają w mediach społecznościowych obrzydliwe wiadomości od ludzi, którzy obstawiali ich mecze. Tego nie lubię chyba najbardziej. Nasi gracze nie powinni się z tym zmagać, ale tak jest – twierdzi Steve Kerr.
Dla kontekstu przypomnijmy: Legalne zakłady bukmacherskie dotyczące NBA są w Stanach Zjednoczonych rzeczą stosunkowo nową. Tego rodzaju rozrywka od lat była dostępna w Las Vegas, natomiast prawo stanowe w większości miejsc zabraniało tego rodzaju aktywności. Dopiero w 2018 roku Sąd Najwyższy – przy lobbingu ze strony władz NBA – zniósł zakaz i zostawił w kompetencji władz poszczególnych stanów regulacje dotyczące bukmacherki. To doprowadziło do bardzo szybkiego rozwoju współpracy ligi z podmiotami z branży bukmacherskiej. Dziś hazard stanowi ogromną część tego, co reklamowane jest w (licznych) przerwach meczów.
– Takie jest współczesne życie; media społecznościowe, każdy ma do każdego dostęp. To trudne. Współczuje chłopakom. Sam czasem dostawałem maile od ludzi, którzy pisali „dzięki bardzo, zepsułeś mi kupon robiąc takie czy inne zmiany…” i tego rodzaju wiadomości. To dziwne. To naprawdę bardzo dziwne – zauważa Kerr.
Swojemu trenerowi wtóruje zawodnik Golden State Warriors, ligowy weteran Al Horford. Doświadczony zawodnik zauważa, jak zmieniły się interakcje z fanami, od kiedy reklamy zakładów bukmacherskich stały się tak dużą częścią transmisji ligowych meczów:
– Dziś jest zupełnie inaczej niż kiedyś. Czasem to przeradza się w agresję. Rozumiem to, że jesteśmy profesjonalnymi sportowcami i to świat, z którym musimy się mierzyć, ale myślę, że liga powinna wkroczyć i lepiej chronić zawodników. Wszystko ma swoją cenę. Chodzi o zaangażowanie kibica, ale jest też druga część tego wszystkiego – zauważa Al Horford.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!










