Minionej nocy Los Angeles Lakers — wciąż bez Luki Doncicia i kontuzjowanego LeBrona Jamesa — odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo, a solidnym występem popisał się rozczarowujący dotychczas Deandre Ayton. Efektowy triumf zaliczyli Boston Celtics, którzy ograli Cleveland Cavaliers. Pomimo porażki Miami Heat po raz kolejny świetnie wypadł Kel’el Ware. Ciekawie wyglądało również starcie Nikoli Jokicia z Ivicą Zubacem.



Phoenix Suns – Brooklyn Nets 109:111

Statystyki

  • Drugi mecz obu ekipy rozgrywany w Chinach tym razem zakończył się zwycięstwem Brooklyn Nets, choć po pierwszej kwarcie przegrywali oni dwucyfrową różnicą punktów. Dobrą robotę wykonali rezerwowi, w tym Ziaire Williams (15 punktów, 4 zbiórki) czy Tyrese Martin (11 punktów, 3/3 z gry).
  • W drugiej odsłonie Phoenix Suns zdołali zaaplikować rywalom tylko 17 „oczek”, ale wynik do końca spotkania i tak oscylował w granicach remisu, ku uciesze azjatyckiej publiczności. Na 17,9 sekundy przed końcem trafienie za trzy Jareda Butlera doprowadziło do remisu 109:109.
  • Nie było jednak game-winnera. David Duke Jr. faulował rzucającego zza łuku Tyrese’a Martina, który wykorzystał dwie z trzech prób z linii i przypieczętował tym samym zwycięstwo swojego zespołu, bo rywale nie byli już w stanie odpowiedzieć, mając niespełna trzy sekundy na ostatni atak.
  • Michael Porter Jr. zapisał na sowim koncie 15 punktów, z kolei Cam Thomas 16. Po stronie ekipy z Arizony najlepiej punktował Devin Booker (18 punktów, 5 zbiórek, 5 asyst), choć trafił tylko 4/12 z gry. Dla obu ekip jest to koniec zmagań w Chinach, a swoje kolejne spotkania rozegrają już Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Washington Wizards – Toronto Raptors 112:113

Statystyki

  • Dla tych, którzy od meczu piłkarskiej reprezentacji Polski woleli oglądać zmagania dwóch ekip z dolnej części tabeli Konferencji Wschodniej, zawodnicy zgotowali interesującą końcówkę. Jeszcze na 5:36 przed końcową syreną Washington Wizards przegrywali u siebie 94:110 i musieli gonić wynik.
  • Wówczas zaliczyli jednak kapitalną serię 16:1 autorstwa m.in. Marvina Bagleya III, Willa Rileya czy Malakiego Branhama, a przewaga Toronto Raptors stopniała w mgnieniu oka (110:111). Na zegarze pozostawało wówczas tylko 60 sekund.
  • Ostatnie fragmenty to kilka niewykorzystanych rzutów, które doprowadziły do osobistych Rileya na zaledwie 0,8 sekundy przed ostatnią syreną. Dał on tym samym prowadzenie Wizards 112:111. Raptors rozegrali jednak fantastyczną akcję. Wznawiając z boku posłali piłkę w kierunku obręczy, gdzie do kosza skierował ją Chucky Hepburn. Rozbrzmiała syrena, piłka wtoczyła się do kosza i to Kanadyjczycy cieszyli się ostatecznie ze zwycięstwa.
  • Immanuel Quickley zdobył 18 punktów, z kolei Scottie Barnes skompletował double-double w postaci 10 punktów i 12 zbiórek (do tego 4 asysty, 3 przechwyty, ale tylko 3/11 z gry). Po drugiej stronie z dobrej strony pokazali się CJ McCollum (19 punktów, 5 zbiórek; 5/9 za trzy), Kyshawn George (11 punktów, 9 zbiórek), Alex Sarr (12 punktów, 8 zbiórek) oraz Khris Middleton (11 punktów, 9 zbiórek, 5 asyst).

Los Angeles Lakers – Golden State Warriors 126:116

Statystyki

  • Los Angeles Lakers przygotowują się do gry bez LeBrona Jamesa na początku sezonu (z powodu kontuzji opuści co najmniej kilka pierwszych spotkań).
  • W sparingu przeciwko Golden State Warriors nie zagrali Luka Doncić i Marcus Smart, ale trener J.J. Redick wystawił najlepszy możliwy skład i widać było, że bardziej zależy mu na wygranej – dłużej trzymał na boisku graczy pierwszej piątki.
  • Austin Reaves wie, że będzie musiał wspierać Lukę Doncicia jako druga opcja w ataku, dlatego mecze przedsezonowe traktuje bardzo poważnie. Skrzydłowy Lakers zdobył pięć pierwszych punktów w meczu, a w sumie rzucił ich 21. Dalton Knecht i Rui Hachimura dodali po 16 punktów.
  • Reaves musiał jednak w trzeciej kwarcie opuścić boisko z powodu raczej niegroźnej kontuzji kolana. Podziemski przy piwocie uderzył w jego kolano, które „poleciało” trochę do środka. Luka Doncić powiedział Reavesowi na ławce, że już na pewno nie gra więcej w tym meczu. Luka wie, że pod nieobecność LeBrona będzie potrzebował skrzydłowego Lakers, kiedy rozpocznie się sezon zasadniczy.
  • W drugiej kwarcie Lakers prowadzili już 38:26, ale wtedy Kuminga trafił z rogu boiska. Po trójce Reavesa na tablicy był wynik 43:29 i trener Kerr musiał poprosić o czas. Wtedy efektownym wsadem w kontrataku popisał się Kuminga, ale Hachimura odpowiedział trójką z faulem i chwilę później było już 54:33 dla Lakers.

Efektowny wsad Kumingi w drugiej kwarcie:

  • Po pierwszej połowie Jeziorowcy prowadzili 63:46. W trzeciej kwarcie goście zmniejszyli przewagę rywali do pięciu punktów, a w czwartej nawet do czterech, ale Lakers nie pozwolili sobie wyrwać tej wygranej.
  • 16 minut na parkiecie spędził Bronny James. W tym czasie zdobył 7 punktów (5/5 z osobistych i 1/2 z gry), a z nim na boisku Lakers byli +6.
  • W składzie Warriors zabrakło Stepha Curry’ego i Jimmy’ego Butlera. Szansę na prowadzenie gry Wojowników otrzymał dzięki temu Brandin Podziemski, który w 26 minut zdobył 23 punkty i miał 8 asyst i 5 zbiórek, a z nim na parkiecie GSW byli +6. Jonathan Kuminga zdobył 13 punktów i miał 6 asyst, ale zaliczył też 5 strat. Draymond Green z kolei w 22 minuty zdobył 2 punkty i 4 asysty, ale miał też 4 straty.
  • Lakers i Warriors zagrają ze sobą w meczu otwarcia sezonu zasadniczego we wtorek 21 października, a więc już w przyszłym tygodniu!

Orlando Magic – Miami Heat 120:104

Statystyki

  • Czwarty mecz tegorocznego presezonu i czwarta porażka Miami Heat. To jedynie mecze sparingowe i nie wszyscy zawodnicy (Bam Adebayo) są do dyspozycji sztabu szkoleniowego, ale sympatycy ekipy z Florydy z pewnością nie mają obecnie wielu powodów do radości. Jeżeli już chcemy doszukać się jakichś pozytywów, to jest z nim Kel’el Ware, który znów zaprezentował się z dobrej strony, zdobywając tym razem 24 punkty i 10 zbiórek.
  • Orlando Magic mają z kolei komplet zwycięstw i wygląda na to, że są gotowi rzucić wyzwanie czołowym ekipom Konferencji Wschodniej. Franz Wagner zdobył 17 punktów, pięć zbiórek i trzy asysty, z kolei Wendell Carter Jr. zakończył zawody z dorobkiem 12 „oczek” i czterech zbiórek w 14 minut (5/8 z gry).

Boston Celtics – Cleveland Cavaliers 138:107

Statystyki

  • Bez zwycięstwa w okresie przygotowawczym są też Cleveland Cavaliers, ale wystarczy spojrzeć na ich wyjściową piątkę, by pozbyć się jakichkolwiek obaw. Na papierze najlepszym zawodnikiem wydawał się Larry Nance Jr., autor 11 punktów i dziewięciu zbiórek. Pod względem indywidualnym dobrze wypadł Jaylon Tyson, który zapisał na swoim koncie 16 „oczek”, pięć zbiórek i cztery asysty.
  • Cavs nie skorzystali z gwiazd, czego nie można powiedzieć o Boston Celtics. Kontuzjowany jest oczywiście Jayson Tatum, ale ponad 20 minut na parkiecie spędzali Jaylen Brown (8 punktów, 5 zbiórek, 6 asyst; 2/6 z gry) i Derrick White (16 punktów, 7 zbiórek, 5 asyst, 3 bloki).
  • Gospodarze szybko rozstrzygnęli losy tej rywalizacji, wygrywając pierwszą kwartę 33:17, a następnie drugą 37:29. Od tamtej pory wynik był już mocno jednostronny, a drugi czy trzeci garnitur przyjezdnych nie był w stanie zbliżyć się do rywala wystarczająco, by mu zagrozić.

Potężny wsad Wendella Moore’a:

Chicago Bulls – Milwaukee Bucks 121:127

Statystyki

  • Minionej nocy Giannis Antetokounmpo po raz pierwszy pojawił się na ligowych parkietach w ramach tegorocznego preseasonu. Jego Milwaukee Bucks już wcześniej odnieśli dwa zwycięstwa, by tym razem dopisać do swojego konta trzecią wygraną. Grek odegrał swoją rolę, spędzając na parkiecie 21 minut. Ten czas wystarczył, by mógł odnotować double-double (13 punktów, 10 zbiórek, 3 asysty).
  • Z kolejnego zwycięstwa cieszy się z pewnością kierownictwo klubu, które choć na moment może odetchnąć z ulgą w obliczu masowych doniesień o niepewnej przyszłości Giannisa. Kozły mogą liczyć również na stosunkowo spokojny początek rozgrywek zasadniczych (Washington Wizards, Toronto Raptors), ale temat z pewnością nie zniknie.
  • W trzeciej kwarcie doszło do spięcia między graczami obu drużyn. Oprócz kilku przewinień technicznych Dalen Terry został wyrzucony z boiska. Taka intensywność i emocje w meczu przedsezonowym? To co będzie za tydzień!?
  • Co słychać w Wietrznym Mieście? Świetnie wypadł wchodzący z ławki Ayo Dosunmu, autor 22 punktów. Matas Buzelis również o sobie przypomniał, dorzucając 19 punktów. Josh Giddey, który otrzymał tego lata spore pieniądze, znów zaliczył wszechstronny występ (14 punktów, 8 zbiórek, 7 asyst).
  • Co ciekawe, na 42 sekundy przed końcem rywalizacji Byki przegrywały tylko różnicą trzech oczek i losy meczu były kwestią otwartą. Przeważyły jednak trójka Marka Searsa, a następnie dwa cele osobiste Andre Jacksona Jr’a., po których Bucks nie dali już wyrwać sobie prowadzenia.

Los Angeles Clippers – Denver Nuggets 94:102

Statystyki

  • Przez większość spotkania żadna z drużyn nie była w stanie wyjść na wyższe, niż kilkupunktowe prowadzenie.
  • Po stronie Nuggets zagrali Aaron Gordon (18pkt 7zb) Nikola Jokić (12pkt 9zb 6ast) czy Jamal Murray (7pkt 3ast), a w składzie Clippers wystąpili Kawhi Leonard (17pkt), James Harden (5pkt 1/6 z gry i 11ast 5zb) i Ivica Zubac (11pkt 10zb). Żaden z nich nie spędził jednak na boisku więcej niż 24 minuty.
  • Obaj trenerzy podeszli więc do tego spotkania typowo szkoleniowo i dali sporo minut zmiennikom. Mimo to kibice mogą być zadowoleni, bo mecz był zacięty do ostatniej minuty.
  • Warto zwrócić uwagę, że obie drużyny mają nowych rezerwowych środkowych, którzy rywalizowali ze sobą w tym spotkaniu. Brook Lopez w zaledwie 17 minut zdobył dla Clippers 15 punktów (6/10 z gry, z czego 3/6 za 3). Jonas Valanciunas natomiast rzucił dla Nuggets 10 punktów i miał 9 zbiórek (5/7 z gry w 18 minut). Obaj będą dużym wzmocnieniem dla swoich zespołów.
  • W zespole Clippers zabrakło Bradleya Beala, ale 21 minut na spędził 40-letni Chris Paul – zdobył 2 punkty (1/5 z gry) i miał 2 zbiórki i 2 asysty.

Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments