Potencjalny transfer Lauriego Markkanena to temat powracający do mediów regularnie co kilka miesięcy. Nie mogło być również inaczej przed rozpoczęciem sezonu 2025/26, ale pomimo doniesień napływających z wielu stron wygląda na to, że Utah Jazz nie próbują aktywnie wymienić swojej gwiazdy. Nie oznacza to jednak, że skrzydłowy na pewno pozostanie w Salt Lake City.



Lauri Markkanen to jeden z najbardziej łakomych kąsków, które na ten moment realistycznie znajdują się w zasięgu innych zespołów. W zeszłym roku zawodnik zgodził się na ofertę pięcioletniego przedłużenia kontraktu z Utah Jazz o wartości 238 milionów dolarów, co skutecznie zablokowało jakąkolwiek możliwość jego wymiany przez cały sezon 2024/25.

Kiedy zespoły znów mogły wznowić działalność na rynku transferowym, media po raz kolejny obiegły doniesienia w sprawie możliwego transferu 28-latka. Jego wartość umocniły również solidne występy na EuroBaskecie 2025, na którym zdobywał średnio 23,1 punktu, 8,1 zbiórki oraz 2,2 asysty na mecz, a trzeba również pamiętać, że w meczach towarzyskich reprezentacji Finlandii był po prostu nie do zatrzymania.

Zainteresowanie Markkannenem było spore, ale nie wszystkie zespoły mogły pozwolić sobie na taką inwestycję. Wśród głównych faworytów wymieniano przede wszystkim San Antonio Spurs, co mogłoby mieć spory wpływ na karierę Jeremy’ego Sochana. Wszystko wskazuje jednak na to, że tak jak kilka i kilkanaście miesięcy temu, kierownictwo Jazzmanów nie próbuje znaleźć Finowi nowego domu.

— Po tym, jak mógł były kolega ze Sports Illustrated Chris Mannix opisał Lauriego Markkanena jako dostępnego do wymiany, oczywistym było, że trochę pogrzebiemy wśród ludzi zaznajomionych z sytuacją. Nikt nie sugeruje, że Jazz próbują wymienić Markkanena… ale wysłuchiwanie ofert? Albo bycie skłonnym do wysłuchania? Zdecydowanie — czytamy w artykule Jake’a Fischera.

Nie od dziś wiadomo, że kierownictwo klubu z Salt Lake City niezwykle ceni sobie Markkanena. Oferta za skrzydłowego musiałaby zwalić ich z nóg, żeby w ogóle rozważyli oni transfer 28-latka. Nie chodzi o to, że może on całkowicie odmienić losy organizacji. Jego styl gry sugeruje jednak, że mógłby wpasować się niemal do każdego pretendenta do tytułu jako np. trzecia opcja w zespole.

— Wygląda to podobnie, jak w trakcie lata 2024, aż do momentu, w którym Markkanen podpisał ogromne przedłużenie kontraktu. Ich telefon z pewnością wybrzmi z kolejnymi ofertami za All-Stara. Nikt nie podkreślił mi jednak tego, by Jazz sami z siebie próbowali pozbyć się [Markkanena] — dodał dziennikarz.

Czy ktoś jest jednak rzeczywiście skłonny do tego, by płacić swojej trzeciej opcji ponad 50 milionów dolarów za sezon, które Fin będzie zarabiał w trakcie rozgrywek 2028/29? Może znajdzie się właściciel, który zagryzie zęby na rok czy dwa i zapłaci potężny podatek od luksusu, o ile poświęcenie to przyniesie chociaż jeden tytuł mistrzowski?

Warto jednocześnie zaznaczyć, że media sportowe już kilkukrotnie obiegały informacje o tym, jak komfortowo w Utah — jako organizacji i w samym Salt Lake City — czuje się Fin.  Dobra relacja to jedno, ale jeśli w pewnym momencie włodarze Jazz stwierdzą, że rozwój i ambicje zawodnika nie pokrywają się z planami klubu, to transfer może okazać się nieunikniony.


Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments