W dzień otwarcia nowego sezonu będziemy świadkami sentymentalnego powrotu na stare śmieci. Kevin Durant obecnie zawodnik Houston Rockets wróci do Oklahomy i zobaczy, jak jego były klub odbiera mistrzowskie pierścienie za zwycięstwo w ubiegłych rozgrywkach. 37-latek dzieli się swoimi wrażeniami, które towarzyszą mu w związku z powrotem do miejsca, gdzie spędził pierwsze lata swojej profesjonalnej kariery.



Kevin Durant rozpoczynał swoją karierę w barwach Seattle Super Sonics, którzy już podczas jego drugiego sezonu zostali relokowani i zmienili lokalizację na Oklahoma City. W barwach Grzmotów skrzydłowy występował do 2016 roku.

W czasie swojego pobytu w zespole Durant czterokrotnie był najlepiej punktującym ligi, wywalczył statuetkę dla MVP rozgrywek regularnych, siedmiokrotnie grał w Meczu Gwiazd, pięciokrotnie otrzymywał nominację do najlepszych piątek sezonu regularnego. Grał też w finale ligi w 2012 roku, kiedy to Thunder ulegli Miami Heat w pięciu spotkaniach.

Kolejne lata w karierze Duranta to pobyt w Golden State Warriors, gdzie wywalczył dwa mistrzowskie pierścienie i mniej udane pobyty w barwach Brooklyn Nets i Phoenix Suns.

Tego lata skrzydłowy został graczem Houston Rockets i już w pierwszym meczu nowego sezonu wróci do hali Thunder, tym razem jako przeciwnik i zobaczy, jak jego była drużyna odbiera mistrzowskie pierścienie za zwycięstwo w ubiegłych rozgrywkach. KD postanowił podzielić się swoimi wrażeniami na ten temat.

Zapowiada się ciekawy wieczór. OKC zdobyli pierścień, będą w swojej hali, a kamery na pewno będą robić zbliżenia na moją twarz, żeby cały świat mógł zobaczyć moją reakcję. Najważniejsze jest jednak to, że Thunder w końcu dopięli swego, bo zdecydowanie im się to należało – komentuje Durant.

Skrzydłowy został zapytany też o to, czy czuję rozczarowanie, że nie był częścią mistrzowskiego zespołu.

Nie jestem szczęśliwy ani smutny, że coś mnie ominęło, bo sam zdobyłem dwa mistrzostwa. Od zakończenia tamtego etapu minęło już sporo czasu, jestem zupełnie innym człowiekiem. Myślę, że wokół mojego nazwiska i Oklahoma City wyrosło wiele różnych historii, ale nie wszystkie są prawdziwe. Cieszę się, że będę mógł grać tego wieczoru, ale wiem, że media będą szukały jakiegoś drugiego dna w całej tej sytuacji. Ja jednak skupiam się na sobie i swojej grze – kończy Durant.

Amerykańskie media na pewno będą starały się jak najczęściej pokazywać tego wieczoru Duranta i to jak będzie reagował, gdy pod kopułą hali zawiśnie mistrzowski baner. Sam zainteresowany zachowuje jednak spokój i koncentruje się na nowych wyzwaniach. Nie da się jednak ukryć, że będzie to swego rodzaju symboliczne zamknięcie całej historii – z jednej strony OKC z pierwszym mistrzostwem, z drugiej Durant wieloletni lider organizacji, któremu nie udało się go zdobyć w tym zespole, tylko gdzie indziej.

Durant minionej nocy zadebiutował w barwach Houston Rockets. Jego Rakiety w ramach spotkania przedsezonowego pokonały Utah Jazz, a sam KD w ciągu 23 minut spędzonych na parkiecie zanotował 20 punktów, 2 zbiórki, asystę i przechwyt trafiając 7/10 rzutów z gry.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments