Minionej nocy San Antonio Spurs pokonali Dallas Mavericks 96:91. To zwycięstwo było wyjątkowe dla trenera zespołu z Dzikiego Zachodu, albowiem Gregg Popovich jako trener wygrał swój 1100 mecz! Tylko sześciu innych trenerów dokonało tego przed nim.


Trenerami, którzy dokonali tego wcześniej byli:

  • Phil Jackson (1155 zwycięstw)
  • George Karl (1175 zwycięstw)
  • Pat Riley (1210 zwycięstw)
  • Jerry Sloan (1221 zwycięstw)
  • Lenny Wilkens (1332 zwycięstwa)
  • Don Nelson (1335 zwycięstw)

Mimo tak wielkiego osiągnięcie, Gregg Popovich w charakterystycznym dla niego stylu skrytykował swój zespół za słabą grę. Jeden z najlepszych szkoleniowców w historii nie wziął nawet pod uwagę, że w spotkaniu nie wystąpiło dwóch kluczowych koszykarzy – Tony Parker oraz LaMarcus Alridge.

To był żałosny występ w wykonaniu San Antonio Spurs – mówił Gregg. – Wiem, że kilku naszych nie grało, ale Mavericks też nie przystąpili do meczu w pełnym składzie. I to oni grali lepiej od nas. To był straszny mecz w naszym wykonaniu. A, i zapomniałem dodać. Oni zasłużyli, żeby wygrać ten mecz – powiedział szkoleniowiec.

Prywatnie „Popp” nigdy nie był wielkim koszykarzem, nie miał talentu, ani drygu do tego sportu. Grywał w szkole, grywał w wojsku, był nawet kapitanem reprezentacji amerykańskich sił zbrojnych. Trzeba jednak przyznać, że przyszłego trenera bardziej od ewentualnej kariery w NBA interesowały relacje USA z ZSRR. Poza tym jego wielkie zainteresowanie wzbudzało szpiegostwo.

Od kiedy trenerem San Antonio Spurs jest Popovich, zespół z Dzikiego Zachodu to jedna wielka rodzina. Koszykarze „Ostróg” świetnie dogadują się ze swoim szkoleniowcem, przez co często godzą się na niższe kontrakty, jak i życie poza wielkimi aglomeracjami, by tylko trenować z Popovichem. Od kiedy Gregg trenuje Spurs, zespół legitymuje się bilansem 1100-488.

Gregga Popovicha można już nazwać żyjącą legendą ligi NBA. Nie można mu jednak przypisywać sukcesów jedynie ze Spurs. „Pop” miał bowiem wpływ na wiele trenerskich karier w NBA. Mowa o Mike’u Brownie, Samie Prestim, Doc’u Riversie, Monty Williamsie, Brett’owi Brownowi, czy nawet Mike’u Budenholzerowi, który dziś prowadzi Atlantę Hawks. To właśnie dzięki temu trenerowi, zespół grający na co dzień w Philips Arena odżył i jest gotowy walczyć o najwyższe cele.

[ot-video][/ot-video]


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    10 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments