Jak co roku dziennikarze i kibice zachwycają się formą fizyczną Ziona Williamsona. Skrzydłowy Pelicans rzeczywiście znów zaimponował swoim wyglądem, ale złośliwi twierdzą, że to nie ma większego znaczenia, bo i tak pewnie za chwilę dozna kontuzji. Pojawiły się nawet żarty ze strony innych graczy NBA. Imponująco wygląda też Kyrie Irving, który przecież 3 marca zerwał więzadło krzyżowe w kolanie, a teraz widzimy jak normalnie trenuje. Co to oznacza dla Dallas Mavericks?



Zion Williamson to jeden z najbardziej elektryzujących talentów w NBA w ostatnich latach. Nie da się jednak ukryć, że jego dotychczasowy rozwój został spowolniony przez kontuzje, zdaniem wielu ekspertów spowodowane nieco nadmierną wagą. Tymczasem w trwającym offseason gwiazdor New Orleans Pelicans wzbudził zachwyt swoim aktualnym wyglądem. Idąc w ślady Luki Doncicia, jeszcze przed obozem treningowym 25-letni skrzydłowy zaprezentował się w nowej sylwetce i – jak się wydaje – doskonałej formie fizycznej.

To niezwykle istotna wiadomość dla całej ligi, a przede wszystkich dla fanów ekipy z Luizjany. W poprzednich sezonach Zion niejednokrotnie zmagał się ze spowodowanymi nadwagą problemami kondycyjnymi, co w konsekwencji prowadziło do kontuzji i spekulacji dotyczących wątpliwej przyszłości samego zawodnika. Fakt, że wchodzi w okres przygotowawczy w formie, która może predestynować do miana życiowej, sugeruje, że może coś mu wreszcie przeskoczyło w głowie i wziął się za siebie, angażując się w pełni w przygotowania liczących na powrót do czołówki Konferencji Zachodniej Pelicans.

Wprawdzie fenomenalna kondycja Williamsona jest kluczowym i obiecującym sygnałem na najbliższą przyszłość zarówno jego samego, jak i drużyny, to nie ma też od razu co pompować balonika. Nie wiadomo, czy znów nie uwikła się w jakieś zdrowotne perypetie z powodów innych niż dotychczasowe, czego oczywiście nie należy mu życzyć. Inna sprawa, że Draymond Green miał już w swoim stylu skomentować sytuację, mówiąc, że Zion wygląda „jakby był gotowy zagrać 35 spotkań w tym sezonie”.

Chyba jednak jeszcze ciekawsze informacje dotyczą Kyriego Irvinga. Rozgrywający Dallas Mavericks, który dochodzi do siebie po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego, do którego doszło nieco ponad sześć miesięcy temu, w teorii nie jest spodziewany na parkietach wcześniej niż w styczniu przyszłego roku. Nie zmienia to jednak faktu, że mistrz NBA z 2016 roku już teraz demonstruje znaczące postępy w rehabilitacji. Został nawet nagrany podczas jednego z treningów, na którym oddawał rzuty.

Zerwany ACL to jedna z najpoważniejszych kontuzji w świecie sportu, wymagająca długotrwałej i żmudnej rekonwalescencji. Mimo to, z dostępnych materiałów wynika, że 33-latek „zdaje się dobrze poruszać” podczas ćwiczeń. Możliwość wykonywania ruchów wymagających stabilizacji i mobilności, a także oddawanie rzutów zaledwie pół roku po urazie to niezwykle pozytywny prognostyk w kontekście tempa jego powrotu do pełnej sprawności.

– Byłem na siłowni i robiłem trochę więcej niż wcześniej. Chciałbym opowiedzieć wam dokładnie, co robiłem, bo tu chodzi o stopniowy rozwój, ale mogę się z wami podzielić tylko tym, że to były naprawdę owocne dni na siłowni. Czuję, że wszystko zmierza w dobrym kierunku – mówił sam zainteresowany niespełna miesiąc temu podczas transmisji na Twitchu.

Wydaje się jednak, że w Dallas wiedzą, że nie ma sensu niczego przyspieszać na siłę, więc szacowana na styczeń przyszłego roku data powrotu gwiazdora pozostaje aktualna. Jego postępy w treningach dają natomiast nadzieję na rychłe nawiązanie do formy z najlepszych czasów, czego należy życzyć i jemu, i wszystkim związanym z ekipą Mavericks, której ścieżka po utracie Luki Doncicia nie należała do tych usłanych różami.

Obydwie te obserwacje – imponująca, świetnie przygotowana na trudy sezonu sylwetka Ziona Williamsona oraz widoczny, systematyczny progres w rehabilitacji Kyriego Irvinga – stanowią znakomity sygnał na początek okresu przygotowawczego w NBA. Dają kibicom obu gwiazd i ich zespołów realne powody do wiary, że nadchodzący sezon może przynieść wiele emocji.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments