Fani San Antonio Spurs nie musieli długo czekać. Zespół potwierdził, że numer Tima Duncana zawiśnie pod kopułą AT&T Center jeszcze przed końcem bieżącego roku. W Teksasie postanowili nie zwlekać i oddać The Big Fundamental miejsce wśród legend drużyny.
Tim Duncan zakończył karierę po 19 sezonach. W każdym z nich odwiedział play-offy, które wygrywał dla San Antonio Spurs aż pięciokrotnie. Do dryżyny dołączył w drafcie 1997. Jest jedynym zawodnikiem w historii NBA, który wygrywał tytuły w trzech różnych dekadach. W przekroju 1392 meczów jakie rozegrał w trykocie Spurs, notował na swoje konto średnio 19 punktów, 10,8 zbiórki, 3 asysty, 2,2 bloki i trafiał na średniej skuteczności 50,6 FG%.
Numer 21 zawiśnie pod kopułą hali 18 grudnia tego roku, gdy podopieczni Gregga Popovicha zagrają z New Orleans Pelicans. To z pewnością będzie bardzo emocjonalna noc. The Big Fundamental dołączy do takich nazwisk jak Bruce Bowen (12), Sean Elliott (32), George Gervin (44), Avery Johnson (6), Johnny Moore (00), David Robinson (50) i James Silas (13).
[ot-video][/ot-video]
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET