Shaquille O’Neal był niedawno pytany o zdanie na temat Coopera Flagga. Były znakomity środkowy, a obecnie telewizyjny ekspert, uważa, że numer jeden tegorocznego draftu do NBA wygląda „fenomenalnie”. I dodaje, że na 18-letniego gracza nie powinno się jednak nakładać zbyt dużej presji.
Tylko dwa spotkania w ramach ligi letniej rozegrał Cooper Flagg dla Dallas Mavericks. Zawodnik, którego teksańska ekipa wybrała z „jedynką” tegorocznego draftu, błysnął w meczu numer dwa, kiedy to zapisał na konto 31 punktów w starciu z San Antonio Spurs:
Mavericks zdecydowali się po dwóch występach wycofać go z dalszej gry w Las Vegas. Tym samym na kolejne wyczyny Flagga przyjdzie nam poczekać do okresu przygotowawczego, kiedy to zespoły będą rozgrywać mecze przedsezonowe. 18-latek zdążył już jednak „kupić” wielu kibiców Mavs, jak również komentatorów czy ekspertów.
– Na skrótach wygląda fenomenalnie – stwierdził nawet Shaquille O’Neal w jednym z wywiadów. – Trzeba jednak pamiętać, że mówimy o 18-letnim dzieciaku. Nie można nakładać na niego zbyt dużej presji. Z mojego doświadczenia wiem, że dostajesz jakieś dwa lata, zanim ludzie zaczną naprawdę mówić, że już czas na to, byś prowadził do zwycięstw. Uważam jednak, że jest on już znacznie lepszy niż zazwyczaj zawodnicy w wieku 18 lat – dodał legendarny środkowy.
Shaq docenia więc umiejętności Flagga – który dopiero w grudniu będzie obchodził 19. urodziny – ale przestrzega przed nakładaniem na niego zbyt dużej presji. Pomóc może tutaj fakt, że młody skrzydłowy trafił na początku kariery do miejsca, w którym nie będzie musiał być od razu pierwszą opcją. Co więcej, w zespole Mavericks już w debiutanckich rozgrywkach może uczyć się od takich weteranów (i mistrzów) jak Kyrie Irving, Anthony Davis czy Klay Thompson.
– Kibice Mavericks na pewno będą dobrze go traktować przez wszystkie wzloty i upadki – stwierdził też Shaq. I przypomniał, że Dirk Nowitzki, który dziś jest legendą Mavs, wcale nie od początku był topowym graczem, a dopiero takim się stał. Mimo tego fani teksańskiej drużyny zawsze wspierali go w trudach. – Cooper Flagg gra dla wspaniałej organizacji, wspaniałego miasta i wspaniałych kibiców. Wszystko będzie z nim absolutnie w porządku – zakończył O’Neal.