Afera transferowa wokół osoby LeBrona Jamesa trwa w najlepsze, ale na ten moment nic konkretnego nie wskazuje na to, by miał on wkrótce zmienić klubowe barwy. Doniesienia zza oceanu sugerują, że 40-latek nie będzie domagał się transferu, a dodatkowo jeden z rzekomych kandydatów do transferu nie jest zainteresowany jego usługami.



Słowa Richa Paula, który reprezentuje interesy LeBrona Jamesa, wywołały spore zamieszanie w koszykarskim środowisku. Weteran zaczął być łączony nie tylko z potencjalnym żądaniem transferu, ale i nadchodzącym wielkimi krokami zakończeniem kariery.

Temat nieco ucichł, w czym pomogła nieco obecność LBJa na meczu Los Angeles Lakers w ramach Ligi Letniej NBA, gdzie pokazał się m.in. z nowymi nabytkami Jeziorowców — Jake’iem LaRavią i Deandre Aytonem. Kiedy pojawiają się już jednak nowe doniesienia, jak np. te o całkowicie zrozumiałym traktowaniu Luki Doncicia jako nowej twarzy organizacji czy niezadowolenia LeBrona z ruchów Lakers, to w mediach znów robi się szum.

Tym razem anonimowe ligowe źródło przekazało The Athletic, że wszystkie znaki wskazują na kolejny rok gry Jamesa w złoto-purpurowym trykocie. Kierownictwo Lakers nie otrzymało od świty zawodnika żadnych sygnałów, które mogłyby sugerować, że ten będzie domagał się wkrótce transferu lub wykupienia jego kontraktu.

Informacje te pokryły się z doniesieniami z Teksasu, według których włodarze Dallas Mavericks nie są zainteresowani pozyskiwaniem 40-latka i tym samym rozbiciem ich obecnego składu. To właśnie Mavs, obok Cleveland Cavaliers, byli najczęściej wymieniani jako potencjalny kandydat do pozyskania skrzydłowego.

Nico Harrison dysponuje kilkoma zawodnikami, dzięki którym mógłby prawdopodobnie dopiąć tego typu transfer, takimi jak np. PJ Washington, Daniel Gafford, Dereck Lively II czy Naji Marshall. Historia Phoenix Suns czy nawet Lakers w ostatnich latach pokazała, że nie warto jednak całkowicie pozbawiać się głębi, by sięgnąć po mającą już swoje lata gwiazdę.

Wygląda więc na to, że choć LeBron podkreśla dalszą chęć walki o mistrzowski tytuł, to kierownictwo Jeziorowców spogląda na niego już przede wszystkim jak na typową wygasającą umowę. Nadchodzące miesiące mogą okazać się zatem swego rodzaju pożegnalnym tournée Jamesa, jeżeli — wzorem Chrisa Paula — podejmie decyzję o zakończeniu kariery po rozgrywkach 2025/26.  


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments