Słowa wypowiedziane w ubiegłym miesiącu przez znanego komentatora sportowego, Stephena A. Smitha, wywołały sporo kontrowersji w świecie NBA, szczególnie wśród fanów Milwaukee Bucks i samego Giannisa Antetokounmpo. 57-latek nazwał koszykarza „niespełnionym zawodnikiem”, co spotkało się z natychmiastową i stanowczą odpowiedzią greckiego gwiazdora. Cała sytuacja toczy się wokół oczekiwań wobec jednego z najbardziej dominujących graczy ostatnich lat i tego, jak mierzyć sukces w karierze sportowej.
Czasami, by udowodnić swoją rację, nie potrzeba wysilać się na jakiś długi monolog, czego przykładem jest Giannis Antetokounmpo. Kilka tygodni po tym, jak Stephen A. Smith w jednym z odcinków swojego programu „First Take” stwierdził, że gwiazdor Milwaukee Bucks będzie „niespełnionym zawodnikiem”, jeśli nie zdobędzie drugiego mistrzostwa w karierze, doczekał się odpowiedzi.
W przeciwieństwie jednak do Smitha, który zawodowo zajmuje się mówieniem o sporcie w telewizji, podcastach, na YouTube i wszelkich innych platformach, „The Greek Freak” nie musiał się silić na nazbyt rozbudowane wypowiedzi. Zamiast tego, w filmie, który opublikował 30 czerwca na Instagramie zaprezentował całą kolekcję nagród, jakie zdobył w swojej dotychczasowej karierze w NBA.
Nie da się ukryć, że trochę tego jest. Oto lista najważniejszych osiągnięć Giannisa w najlepszej lidze świata:
– Mistrzostwo NBA (2021),
– Nagrody MVP Ligi (2019, 2020),
– Nagrody MVP Finałów NBA (2021),
– Nagroda MVP Meczu Gwiazd (2021),
– Nagroda Najlepszego Obrońcy Roku (2020),
– Nagroda Most Improved Player (2017),
– Dziewięć nominacji do drużyn All-NBA,
– Dziewięć występów w Meczu Gwiazd,
– Dziewięciokrotne miejsca w pierwszej dziesiątce w głosowaniu na MVP Ligi,
– W ciągu ostatnich czterech lat (minimum 200 meczów):
Drugi w lidze pod względem średniej punktów na mecz (30,4)
Piąty w lidze pod względem średniej zbiórek na mecz (11,7)
Piąty wśród kwalifikujących się graczy pod względem skuteczności rzutów z gry (58%).
Żeby jednak nie było – zamiarem Smitha nie było kwestionowanie klasy czy umiejętności greckiego skrzydłowego. Dziennikarz wyraźnie podkreślił, że 30-latek to „jeden z największych zawodników, jacy kiedykolwiek grali w koszykówkę”. Dodał jednak, że jego zdaniem jedyną plamą na honorze Giannisa jest zdobycie „tylko” jednego mistrzostwa, co w jego mniemaniu jest „nie do przyjęcia„, nawet jeśli sam zawodnik miewał kłopoty ze zdrowiem (na przykład w 2023, gdy Bucks przegrali 1-4 już w pierwszej rundzie z Miami Heat Jimmy’ego Butlera).
– Chodzi mi o to, że nie patrzysz na zawodnika tak dominującego, niesamowitego, z takim zapałem do walki, który daje z siebie wszystko w każdym meczu – a jednocześnie masz do czynienia z kimś, kto zdobył tylko jedno mistrzostwo – powiedział Smith i właśnie ta część jego wypowiedzi spotkała się z krytyką. Także – nawet jeśli po czasie – ze strony samego zawodnika, który wspomniany post na Instagramie podpisał wiele mówiącym, wdzięcznym i dźwięcznym komentarzem: „Under achiever my 🍑😂😂😂😂” .
Nie da się jednak ukryć, że Antetokounmpo, dla którego nadchodzący sezon będzie już trzynastym w NBA wielokrotnie podkreślał, że chciałby grać w zespole, który realnie walczy o kolejne mistrzostwa. Wprawdzie Bucks robią co mogą, by mu to umożliwić, ściągając na przykład Mylesa Turnera czy Gary’ego Harrisa, lecz przy okazji pozbyli się Damiana Lillarda, z czego Giannis miał nie być zadowolony.
Obecnie doświadczony skrzydłowy przebywa w rodzimej Grecji, gdzie, otoczony swoimi trofeami, może śmiać się z komentarzy Smitha. Wciąż jednak nie wiadomo czy w kolejnym sezonie jego domem wciąż będzie stan Wisconsin, czy też postanowi zmienić otoczenie. W tym kontekście lato wciąż zapowiada się interesująco.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!