Deandre Ayton będzie ważną częścią Los Angeles Lakers w przyszłym sezonie. Kilka dni temu środkowy rozstał się z Portland Trial Blazers i nie czekając długo, podpisał nową umowę w Kalifornii. Jednym z głównych czynników była obecność w składzie nowej drużyny Luki Doncicia – informuje Michael Scotto z HoopsHype. Ayton liczy, że gra u boku tak znakomitego rozgrywającego pomoże mu nawiązać do najlepszych lat wciąż krótkiej kariery.
Po kilku trudniejszych dniach okienka transferowego Los Angeles Lakers w końcu załatali dziurę pod koszem. Deandre Ayton najpierw dogadał się z Portland Trial Blazers w sprawie wykupu kontraktu, a następnie podpisał nową umowę w Kalifornii. Po połączeniu nowego kontraktu i wypłaty po wykupieniu poprzedniego, środkowy zarobi w przyszłym sezonie 34 mln dol.
Podpisanie kontraktu z przynajmniej solidnym środkowym było jednym z priorytetów władz Lakers przed zbliżającym się sezonem. W końcu udało się częściowo załatać dziurę pod koszem, która jedynie powiększyła się kilka miesięcy temu po wytransferowaniu Anthony’ego Davisa do Dallas Mavericks. Lakers podpisali też nową umowę z Jaxonem Hayesem, więc pozycja środkowego wydaj się nieźle obsadzona.
Chętnych po Aytona było zdecydowanie więcej. Michael Scotto z HoopsHype twierdzi, że zainteresowani sprowadzeniem go do siebie byli Indiana Pacers, New York Knicks, Denver Nuggets, Cleveland Cavaliers i Milwaukee Bucks. Ayton chciał jednak grać u boku Luki Doncicia.
– Ayton ostatecznie zdecydował, że Lakers będą dla niego najlepsi i dają mu możliwość gry z Luką Donciciem, który jest w tym samym wieku, a środkowy widzi go jako najlepszego rozgrywającego w NBA. Po sukcesach w grze z takimi rozgrywającymi jak Chris Paul i Ricky Rubio w Phoenix, Ayton liczy na odtworzenie podobnego porozumienia z Donciciem – przekazał Scotto.
Środkowy trafił do NBA z pierwszym wyborem draftu w 2018 r., ale od tego czasu nie pokazał pełni drzemiącego w nim potencjału. Jeśli dopisze mu zdrowie, będzie ważnym graczem Lakers w przyszłym sezonie. W poprzednim rozegrał zaledwie 40 spotkań, w których notował średnio 14,4 punktu, 10,2 zbiórki, blok i 0,8 przechwytu.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!