W Teksasie przygotowują się do tego, by pomimo długiej absencji Kyriego Irvinga, pod koniec sezonu regularnego liczyć się w walce z czołówką Zachodniej Konferencji. Nie udało się drużynie zatrzymać Spencera Dinwiddiego, ale nowy kontrakt w Dallas podpisał Dante Exum, który ma pomóc z obowiązkami na obwodzie pod nieobecność Kyriego.
Dallas Mavericks i Dante Exum doszli do porozumienia w sprawie rocznego kontraktu. Według przedstawionych informacji, Exum rozważał także oferty od dwóch innych drużyn z mistrzowskimi aspiracjami, zanim zdecydował się zostać w Dallas. Oczekuje się, że Exum przejmie część obowiązków jako rozgrywający u boku D’Angelo Russella, ponieważ Kyrie Irving opuści znaczną część sezonu z powodu rehabilitacji po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego.
Jednym z głównych problemów Exuma zawsze były kontuzje, które znacząco ograniczyły jego rozwój i nigdy nie pozwoliły na dobre rozwinąć skrzydeł. W ostatnich dwóch sezonach rozegrał łącznie tylko 75 spotkań, w tym zaledwie 20 w poprzednich rozgrywkach z powodu operacji nadgarstka i złamanej ręki. Jednak gdy był zdrowy, odgrywał bardzo solidną rolę w rotacji Mavericks — notował średnio 8 punktów, 2,8 asysty i 2,4 zbiórki w 19,5 minuty gry, trafiając rzuty z wysoką skutecznością: 51,6% z gry, 47,2% za trzy. W Dallas wierzą, że znów będzie im w stanie pomóc.
Natomiast Spencer Dinwiddie, zgodził się podpisać roczny kontrakt z Charlotte Hornets W informacjach na temat tej decyzji zabrakło szczegółów finansowych, ale można się spodziewać, że będzie to kontrakt na minimalne wynagrodzenie dla weterana, podobnie jak w poprzednim sezonie, gdy Dinwiddie grał za minimum w barwach Mavericks. W Dallas był ważnym elementem składu, gdy Mavs opuścił Luka Doncić, a Irving i Exum mieli problemy zdrowotne.
W 79 meczach (30 w pierwszym składzie) Dinwiddie notował średnio 11 punktów, 4,4 asysty i 2,4 zbiórki w 27 minut na parkiecie, przy skuteczności rzutów na poziomie 41,6% z gry oraz 33,4% za trzy. Charlotte przystępowało do offseason z LaMelo Ballem jako jedynym rozgrywającym z gwarantowanym kontraktem na przyszły sezon. W drafcie nie udało się tego problemu rozwiązać, więc zespół zaczął szukać wśród wolnych agentów. Hornets dokonali wymiany po Collina Sextona oraz dogadali się w sprawie przedłużenia kontraktu z rozgrywającym Tre Mannem, zanim porozumieli się także z Dinwiddiem.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET