Chris Paul od kilku lat krąży po lidze, ale nie można powiedzieć, że robi to w poszukiwaniu swojego miejsca. Rozgrywający odgrywa rolę weterana dzielącego się swoją mądrością, choć w dalszym ciągu jest w stanie dołożyć od siebie sporo na parkiecie. Te zdolności chcą wykorzystać Dallas Mavericks, którzy mogą wkrótce pozyskać 40-latka.
Przygoda Chrisa Paula w San Antonio Spurs była krótka, ale bez wątpienia bardzo owocna. Weteran zbudował fantastyczną więź z młodym trzonem zespołu, który na każdym kroku podkreślał, jak wiele uczy się od 40-latka. Brakowało jedynie dłuższej współpracy z Greggiem Popovichem, ale to zapewniło z kolei nieco spokojniejszy początek przygody Mitchowi Johnsonowi, choć ten znajdował się wielokrotnie w ogniu krytyki.
Tuż po zakończeniu sezonu szybko stało się jednak jasne, że dla CP3 może w Spurs zabraknąć po prostu miejsca. Klub stawia na rozwój młodego trzonu, który potrzebuje zwiększonej liczby minut, by postawić kolejny krok. Weteran również liczy jednak na regularną grę, a według Erica Pincusa z Bleacher Report sprzeczne oczekiwania mogą doprowadzić do zakończenia współpracy.
— San Antonio mogą chcieć powrotu Paula ze względu na jego osobowość i możliwości, jednak biorąc pod uwagę obecność De’Aarona Foxa, debiutanta roku Stephona Castle’a oraz obrońcę Dylana Harpera [którego Spurs wybiorą prawdopodobnie w Drafcie], weteran może zdecydować się na drużynę, która zaoferuje mu większe szanse na grę. Choć ma silne więzi z Los Angeles, gdzie mieszka jego rodzina, może wybrać zespół, którego podstawowy rozgrywający zmaga się z kontuzją — czytamy w artykule dziennikarza.
Oczywistym kandydatem po tych słowach są Dallas Mavericks, którzy przez kilka pierwszych tygodni, a nawet miesięcy sezonu 2025/26 będą musieli radzić sobie bez powracającego do zdrowia po zerwaniu więzadeł Kyrie’ego Irvinga. Taka sytuacja pozwoliłaby Paulowi na rozpoczęcie rozgrywek w roli gracza pierwszej piątki i dokończenie ich w roli „asa” z ławki rezerwowych.
Do Mavs dołączy wkrótce Cooper Flagg, typowany na pierwszy wybór nadchodzącego draftu, który już teraz posiada szeroki zakres umiejętności. CP3 z pewnością byłby w stanie pomóc mu w szlifowaniu gry jako playmaker, co daje Dallas kolejny powód, by zainwestować w 40-latka.
O zainteresowaniu usługami Chrisa Paula ze strony Mavericks już kilka tygodni temu mówili inni amerykańscy dziennikarze i wygląda na to, że temat rzeczywiście istnieje. Pincus podkreśla, że choć współpraca CP3 z Victorem Wembanyamą układała się świetnie, to natłok obrońców — De’Aaron Fox, Stephon Castle, prawdopodobnie Dylan Harper — sprawia, że weteran będzie musiał szukać sobie nowego pracodawcy, co zaznaczył też Marc Stein.
Paul wystąpił we wszystkich 82 spotkaniach San Antonio Spurs i to w pierwszej piątce. Zdobywał w nich średnio 8,8 punktu, 3,6 zbiórki oraz 7,4 asysty na mecz, trafiając 42,7% wszystkich rzutów z gry, w tym 37,7% zza łuku.
Wspieraj PROBASKET
