James Harden od wielu lat jest czołowym graczem NBA. 35-latek ma na swoim koncie szczególne osiągnięcie. Ta sztuka nie udała się wielu innym zawodnikom, którzy od lat zachwycają nas na parkietach NBA.
James Harden rozgrywa swój 16. sezon na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata. Były MVP ligi jeszcze nigdy w czasie swojej kariery nie opuścił fazy play-off. Wystąpił w niej we wszystkich dotychczas rozegranych sezonach.
Trzykrotnie grał w niej podczas pobytu w Oklahoma City Thunder (2010-2012), ośmiokrotnie w Houston Rockets (2013-2020), raz w Brooklyn Nets (2021), dwukrotnie w Philadelphia 76ers (2022-2023) i dwa razy w obecnym zespole, czyli Los Angeles Clippers (2024-2025). Mimo, że jest to osiągnięcie godne odnotowania, Brodaczowi wciąż brakuje tego co najważniejsze, czyli mistrzowskiego pierścienia.
Takim osiągnięciem nie mogą się pochwalić inne czołowe postacie ligi z ostatnich lat. LeBron James nie grał w play-offach czterokrotnie, Stephen Curry opuszczał je pięć razy (raz pauzował praktycznie cały sezon). Pięć razy w decydującej fazie sezonu nie grał również Kevin Durant (raz opuścił cały sezon z powodu zerwania Achillesa).
W bieżącym sezonie Los Angeles Clippers są w wysokiej formie i dobrze radzą sobie na silnym Zachodzie. Podopieczni Tyronna Lue wykręcili bilans 50-32 i zajęli 5. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Ich przeciwnikami w pierwszej rundzie fazy play-off będą Denver Nuggets.
Clippers imponują zespołowością, kolektywem i równą, stabilną formą na przestrzeni całych rozgrywek. Bardzo dobry sezon rozgrywa Harden, w życiowej formie jest Ivica Zubac, mocnym punktem zespołu jest Norman Powell a Kawhi Leonard, który opuścił pierwszą część rozgrywek, w drugiej szybko wszedł na oczekiwany poziom, sprawiając, że cała drużyna jest jeszcze silniejsza. Dobrą pracę wykonują też Bogdan Bogdanovic i Derrick Jones Jr. W Los Angeles mają powody do zadowolenia, ale najważniejsze mecze dopiero przed nimi. Wśród kibiców panuje przekonanie, że Clippers mogą zaskoczyć i wykręcić dobry wynik w fazie posezonowej.
Harden w sezonie regularnym notował średnio 22,8 punktu, 5,7 zbiórki, 8,7 asysty i 1,5 przechwytu. Gracz pokazał się z bardzo dobrej strony w decydującym o awansie do play-off spotkaniu z Golden State Warriors. Wczoraj został wybrany najlepszym zawodnikiem ostatniego tygodnia rozgrywek na Zachodzie.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!