Już za kilka godzin rozpocznie się ostatni wieczór z sezonem regularnym 2024/25. Wiele rozstrzygnięć już znamy, zwłaszcza we Wschodniej Konferencji. Dzieje się jednak po drugiej stronie mapy, gdzie nadal kilka ekip jest bezpośrednio zaangażowanych w walkę o bezpośredni awans do fazy play-off. Szczególnie istotne będzie starcie Los Angeles Clippers z Golden State Warriors.


W ostatnich dniach widzieliśmy wiele przetasowań pomiędzy drużynami z miejsc 4-8 Zachodniej Konferencji. Wiemy już, że Memphis Grizzlies stracili szansę na czołową szóstkę i do obsadzenia pozostało ostatnie miejsce w turnieju, które na ten moment przypada Minnesocie Timberwolves. Kluczowym meczem dla rozstrzygnięcia sytuacji w tabeli będzie starcie Golden State Warriors z Los Angeles Clippers

Clippers (49–32) mają taki sam bilans jak Denver (49–32) i dzielą z nimi czwarte miejsce na Zachodzie, jednak do niedzielnych spotkań przystąpią jako piąta drużyna, z przewagą jednego meczu nad Warriors (48–33), którzy mają taki sam bilans jak obecnie siódma drużyna – Minnesota Timberwolves (48–33). Zwycięstwo Clippers w niedzielę zagwarantuje im co najmniej 5. miejsce. Mogą awansować na 4. pozycję tylko wtedy, jeśli Nuggets przegrają z Houston Rockets, którzy najprawdopodobniej wystawią rezerwowy skład, ponieważ już wcześniej zapewnili sobie 2. miejsce.

Warriors muszą wygrać, by pozostać na 6. miejscu. Przegrana z Clippers, połączona ze zwycięstwem Wolves przeciwko Utah Jazz, zepchnie Warriors na 7. miejsce i zmusi ich do rozegrania meczu play-in. – To powinno być coś w stylu atmosfery siódmego meczu serii – powiedział Stephen Curry, czterokrotny mistrz NBA, o niedzielnym starciu z Clippers. – Wygrywasz i masz kontrolę nad swoim losem – gwarantujesz sobie udział w serii playoffów. Przegrywasz – musisz liczyć na łut szczęścia – dodaje. 

Clippers wygrali wszystkie trzy wcześniejsze mecze sezonu z GSW i to bez Kawhiego Leonarda w składzie. Od swojego powrotu 4 stycznia, Leonard notuje średnio 21,2 punktu, 5,9 zbiórki, 3,0 asysty i 1,6 przechwytu, trafiając 49,3% rzutów z gry i 40,0% za trzy punkty. – To tylko koszykówka. O wszystkim zdecyduje wynik – powiedział Leonard. – Po prostu wychodzisz na parkiet i grasz, to wszystko, co możesz zrobić. Grać i dobrze się bawić – dodał w swoim stylu.

Kiedy wygrywasz 49 meczów i możesz nie wygrać w niedzielę… – zaczął trener Ty Lue, odnosząc się do tego, że cały sezon regularny może się dla Clippers sprowadzić do jednego spotkania. – Musimy po prostu dalej walczyć, mecz po meczu. Tak to wygląda. Nigdy nie zakładasz, że po 49 zwycięstwach możesz nadal trafić do play-in, ale cóż, taka jest rzeczywistość – skończył. Starcie ekip z San Francisco i Los Angeles rozpocznie się o godz. 21:30.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!



Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments