Gdy grał – wszyscy zachwycali się jego umiejętnościami. Swoją postawą, pracowitością i talentem stworzył obraz sportowca skazanego na sukcesy. Niestety jego karierę przerwał koszmarny wypadek samochody. Drażen Petrović jest jedną z największych legend europejskiej koszykówki. Jednak ojciec Luki Doncicia przestrzega przed jego porównaniami do syna. 


Dražen Petrović był chorwackim koszykarzem, uznawanym za jednego z najlepszych europejskich zawodników w historii. Urodził się w 1964 roku w Jugosławii i swoją karierę zaczynał w klubie KK Šibenka, a później odnosił sukcesy w Cibonie Zagrzeb i Realu Madryt. W NBA grał dla Portland Trail Blazers i New Jersey Nets, gdzie stał się gwiazdą dzięki swojej niezwykłej skuteczności. Niestety, jego kariera została tragicznie przerwana w 1993 roku, gdy zginął w wypadku samochodowym. W całej Europie został zapamiętany jako prawdziwa legenda. 

Saša Dončić – ojciec Luki, należał do osób, które uważały go za koszykarskiego Boga. W swojej ostatniej wypowiedzi odniósł się do porównań między Petroviciem, a swoim synem. – Dražen to jednak Dražen. On jest legendą. Luka jest jeszcze daleko od tego, ale myślę, że jest na dobrej drodze. Nie porównywałbym ich, każdy w swoich czasach był wśród najlepszych. Cieszę się, że ktoś z Europy pokazuje, że u nas, zarówno wcześniej, jak i teraz, gra się dobrą koszykówkę – przyznał. 

Warto wspomnieć, że Doncić senior pełni obecnie rolę dyrektora sportowego reprezentacji Słowenii. Sam kiedyś grał w koszykówkę. – Jeśli chodzi o słoweńską koszykówkę, staramy się robić, co w naszej mocy. Nie mamy dużej puli zawodników, więc próbujemy osiągnąć wyniki, bazując na wąskim składzie. Myślę, że w ostatnim cyklu kwalifikacyjnym niektóre kierunki rozwoju okazały się słuszne – graliśmy z wieloma młodymi zawodnikami, którzy pokazali, że w przyszłości można na nich liczyć – mówił. 

Według ostatnich informacji – PZKosz, dzięki specjalnym zapisom marketingowym w porozumieniu z FIBA, mógł wybrać jednego z rywali, z jakim Polska zmierzy się w tegorocznym EuroBaskecie. Wybór padł na Słowenię, co oznacza, że istnieje szansa, iż latem tego roku w katowickim Spodku zobaczymy w akcji gwiazdę Los Angeles Lakers. Wszystko rzecz jasna zależy od tego, jak długo Lakers będą walczyli o mistrzostwo i czy zdrowie pozwoli Luce dołączyć do składu swojej drużyny narodowej. 

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!



Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments