Kto by pomyślał, że będziemy tej nocy oglądać tak rzadkie zjawiska! Pierwszy raz od sześciu lat niemal 37-letni już Steph Curry załadował piłkę z góry. To nie pomogło jednak Warriors – przerwali oni serię sześciu kolejnych zwycięstw, pozwalając wygrać drużynie w totalnym kryzysie, Philadelphia 76ers. Ekipa z Philly przerwała serię 9 porażek dzięki najlepszemu w karierze występowi Quentina Grimesa. Ponadto mieliśmy też game winner De’Aarona Foxa w ostatnich sekundach wyrównanego starcia San Antonio Spurs z Memphis Grizzlies, czy comeback Milwaukee Bucks, którzy obrócili w końcówce drugiej kwarty mecz przeciwko Dallas Mavericks.
CHARLOTE HORNETS – WASHINGTON WIZARDS 100:113
- Washington Wizards pokonali Charlotte Hornets 113:100 w starciu dwóch najsłabszych drużyn NBA. Wizards, mimo najgorszego bilansu w lidze (11-48), zdołali odskoczyć w końcówce trzeciej kwarty dzięki trójkom Buba Carringtona, a w czwartej powiększyli przewagę po celnych rzutach Marcusa Smarta.
- Khris Middleton i Bilal Coulibaly zdobyli po 17 punktów dla Wizards, a Richaun Holmes dołożył 15 punktów i 9 zbiórek. Aż ośmiu graczy Wizards zakończyło mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Alex Sarr, wracający po kontuzji kostki, zdobył 10 punktów w 22 minuty. Hornets zmagają się z kontuzjami – na ławce pojawili się m.in. Moussa Diabate i debiutujący Malachi Flynn.
- Po stronie Hornets wyróżnili się Mark Williams (24 punkty, 12 zbiórek), LaMelo Ball (20 punktów) oraz Miles Bridges (18 punktów), ale drużyna zanotowała szóstą porażkę z rzędu.
DETROIT PISTONS – BROOKLYN NETS – 115:94
- Detroit Pistons pokonali Brooklyn Nets 115:94. Liderem zwycięskiej ekipy był Cade Cunningham, który zdobył 15 punktów, z czego aż dziewięć w czwartej kwarcie, trafiając trójkę i dwie akcje 2+1. Tobias Harris, Malik Beasley i Jalen Duren dodali po 18 punktów dla Pistons, którzy przerwali serię ośmiu zwycięstw z rzędu ostatnią porażką z Nuggets.
- Pistons zaczęli mecz znakomicie, trafiając 68,2% rzutów w pierwszej kwarcie (39:22), ale w natrafili na dołek, trafiając już tylko 5 z 19 prób. Nets nie zdołali jednak odrobić strat w końcówce, pudłując aż 14 z 16 pierwszych rzutów w czwartej kwarcie.
- Nets, przegrywający czwarty mecz z rzędu, odpowiedzieli 23 punktami Tyrese’a Martina z ławki, ale ich starterzy zdobyli łącznie tylko 47 punktów wobec 73 rywali.
- Killian Hayes, były gracz Pistons w latach 2019-2023, wrócił do Detroit jako zawodnik Nets na 10-dniowym kontrakcie i został wygwizdany przez kibiców. Trafił 1/6 z gry i zdobył cztery punkty w 26 minut:
MEMPHIS GRIZZLIES – SAN ANTONIO SPURS 128:130
- Losy spotkania rozstrzygnął trafieniem z półdystansu na 2,6 sekundy przed syreną De’Aaron Fox. Grizzlies ze względu na wykorzystanie dotychczas wszystkich przerw na żądanie zmuszeni byli wznawiać grę spod własnego kosza. Gospodarzom pozostał zatem jedynie desperacki rzut przez całe boisko, który minął się z celem.
- Jeremy Sochan pomimo roli rezerwowego spędził na parkiecie 30 minut. Reprezentant Polski zapisał tej nocy na swoim koncie 18 punktów, 11 zbiórek, trzy asysty i przechwyt, trafiając siedem z dziewięciu oddanych rzutów z gry.
- Za Sochanem tymczasem kolejne dobre spotkanie. Przypomnijmy, że w poprzednim meczu z Houston Rockets zawodnik zmuszony był opuścić parkiet z powodu urazu głowy. Taki ruch drużyny okazał się być jedynie środkiem zapobiegawczym i już w sobotę potwierdzono, że Polak zagra w spotkaniu z Grizzlies.
- Ze szczególnie dobrej strony Reprezentant Polski pokazał się w drugiej kwarcie, gdzie był bezbłędny przy pięciu oddanych rzutach z gry. W pierwszych trzech minutach ćwiartki Sochan zaliczył dla Spurs sześć punktów z rzędu, co pozwoliło jego drużynie wyjść na dwucyfrowe prowadzenie.
- – Byłem z nich niesamowicie dumny. Na zegarze pozostało około 10,5 minuty do końca meczu. Na tablicy wynik był wyrównany i do oni (Grizzlies) mieli przewagę psychologiczną. (…) Rozmawialiśmy o takich sytuacjach. Wówczas zaliczyliśmy serię 10-0 i odpowiedzieliśmy – przyznał zasiadający na ławce trenerskiej Spurs co najmniej do końca trwającego sezonu Mitch Johnson.
- 24 punkty po stronie San Antonio Spurs zdobył Stephon Castle, natomiast po 20 “oczek” zapisali przy swoich nazwiskach De’Aaron Fox oraz Devin Vassell. Dla Grizzlies 42 punkty rzucił Jaren Jackson Jr.
Autor: Maksymilian Kaczmarek
HOUSTON ROCKETS – SACRAMENTO KINGS 103:113
- Trzecia z rzędu wygrana Sacramento Kings i to mimo kontuzji Domantasa Sabonisa. Litwin zaledwie minutę po wbiegnięciu na parkiet doznał urazu ścięgna udowego i nie powrócił już tej nocy na do gry. Królowie tymczasem już w pierwszej odsłonie wypracowali sobie 16-punktową przewagę. Rockets zdołali odpowiedzieć, w kolejnych kwartach prowadząc rywalizację punkt za punkt, jednak na kilkanaście minut przed końcową syreną Kings zdołali wypracować sobie przewagę w okolicach 10 punktów, która zapewniła im komfort w końcówce.
- Po stronie zwycięzców 21 punktów zdobył DeMar DeRozan, a kolejne 20 rzucił Zach LaVine. 16 punktów do dorobku drużyny dodał Malik Monk, natomiast 15 Jonas Valanciunas. Dla Rockets 30 punktów, 10 zbiórek oraz pięć asyst zanotował Alperen Sengun, natomiast 24 punkty rzucił Jalen Green.
Autor: Maksymilian Kaczmarek
DALLAS MAVERICKS – MILWAUKEE BUCKS 117:132
- Milwaukee Bucks pokonali Dallas Mavericks 132:117, a Giannis Antetokounmpo zdobył 29 punktów, dziewięć zbiórek i dziewięć asyst, wspierany przez Damiana Lillarda z 28 punktami. Gary Trent Jr. dołożył 20 punktów, a Bucks, wygrywając szósty raz w siedmiu ostatnich meczach, awansowali na czwarte miejsce w Konferencji Wschodniej.
- Lillard i Antetokounmpo zdobyli ostatnie 13 punktów Bucks przed zmianą stron, odwracając jednopunktową stratę w ośmiopunktowe prowadzenie. Po przerwie Bucks rozpoczęli od zrywu 10:2, budując przewagę na poziomie blisko 20 punktów w trzeciej kwarcie. Antetokounmpo, mimo 58% skuteczności z wolnych w sezonie, trafił aż 11 z 13 prób.
- Bucks poprawili bilans do 21:1, gdy zdobywają co najmniej 120 punktów, co zrobili trzeci raz w ostatnich czterech meczach.
- Kyrie Irving zdobył 31 punktów dla osłabionych Mavericks, którzy walczą o play-offy na Zachodzie i czekają na powrót Anthony’ego Davisa po kontuzji pachwiny – spodziewany w połowie marca. Davis doznał urazu w swoim debiucie w barwach Mavs. Irving trafił wszystkie 11 wolnych, ale Mavericks skuteczność zza łuku mieli słabą, bo tylko 28% (11/40).
- Moses Brown, w ostatnim dniu swojego 10-dniowego kontraktu, zanotował 18 punktów i 9 zbiórek, po wcześniejszych 20 punktach i 11 zbiórkach przeciwko Charlotte. Mavericks potrzebują jego wzrostu przy kontuzjach Davisa, Lively’ego i Gafforda, ale ograniczenia salary cap uniemożliwiają zatrzymanie go na dłużej.
PHILADELPHIA 76ERS – GOLDEN STATE WARRIORS 126:119
- Philadelphia 76ers przerwali serię dziewięciu porażek, pokonując Golden State Warriors 126:119. Quentin Grimes zdobył rekordowe w karierze 44 punkty. Poprzedni rekord Grimesa to 36 punktów dla Knicks przeciwko Indianie 5 kwietnia 2023 roku. Kelly Oubre Jr. dołożył 20 punktów, Guerschon Yabusele 18, a Paul George 17 punktów i siedem zbiórek. Philadelphia wygrała po raz pierwszy od 4 lutego, gdy pokonali Dallas.
- Grimes przejął kontrolę nad atakiem, gdy George i Tyrese Maxey mieli trudności. Zdobył on 12 punktów w pierwsze siedem minut drugiej połowy, co dało 76ers bezpieczne, 15-punktowe prowadzenie… Choć jedenastopunktowy zryw Stepha Curry’ego w czwartej kwarcie zmniejszył jeszcze przewagę Sixers do zaledwie jednego punktu i mieliśmy wyrównaną końcówkę.
- Stephen Curry zaliczył pierwszy wsad od sześciu lat:
- W pierwszym meczu po oficjalnym wyłączeniu Joela Embiida z gry do końca sezonu z powodu kontuzji kolana, to zmiennicy – Grimes, Oubre i Yabusele – zrobili różnicę, podczas gdy gwiazdy Maxey i George zawodziły. Gdy Warriors wyrównali na 116:116 w ostatnich dwóch minutach, Grimes zdobył punkty spod kosza, a po pudle Mosesa Moody’ego, Yabusele trafił trójkę z rogu, zapewniając pięciopunktową przewagę.
- Steph Curry zdobył 29 punktów i 13 asyst dla Warriors, którzy przerwali serię pięciu zwycięstw. Quenton Post dodał 16 punktów, a Gary Payton Jr. 15. GSW grali bez Jimmy’ego Butlera, który zmagał się z bólem pleców.
Wspieraj PROBASKET
