Kibice Detroit Pistons mają w ostatnim czasie sporo powodów do zadowolenia. Ich sezon od samego początku napawa optymizmem, a w ostatnim meczu pewnie pokonali na własnym parkiecie Los Angeles Clippers. Gracze J.B. Bickerstaffa piszą historię, bowiem takiej serii zwycięstw kibice z Mo-Town nie widzieli od bardzo dawna.
Zwycięstwo z Los Angeles Clippers przedłużyło serię Detroit Pistons do siedmiu wygranych z rzędu. Kiedy ostatnio zanotowali taką serię? Dekadę temu, w sezonie 2014/15. Obecnie ekipa trenera J.B. Bickerstaffa legitymuje się bilansem 32-26, co daje im szóste miejsce w Konferencji Wschodniej. Zaledwie sezon temu zakończyli rozgrywki z najgorszym bilansem w NBA: 14-68. Był to najgorszy sezon w historii klubu. Teraz, niespełna rok po tamtym koszmarze, Pistons są na fali.
Latem Detroit zatrudniło nowego dyrektora sportowego Trajana Langdona oraz trenera Bickerstaffa, którzy szybko zaczęli odwracać losy drużyny. Liderem Pistons na parkiecie jest Cade Cunningham, numer jeden draftu 2021, który jawi się jako idealny lider dla tego projektu. W tym sezonie notuje średnio 25,8 punktu na mecz (co plasuje go w pierwszej dziesiątce NBA), a także 9,5 asysty i 6,3 zbiórki. Więcej asyst od niego notują jedynie Trae Young i Nikola Jokić.
– Nie było łatwo, ale nie mógłbym być bardziej dumny z tych chłopaków za pokazanie odporności i siły mentalnej – powiedział Bickerstaff po meczu przeciwko Clippers. – Mieliśmy kilku naprawdę zmęczonych zawodników, ale znaleźli sposób, by dostosować tempo gry do naszych warunków i wygrać – dodał. Pistons będą mieli okazję przedłużyć swoją serię w środę w starciu z aktualnym mistrzem NBA – Boston Celtics. Detroit dzieli obecnie z Cleveland Cavaliers najdłuższą aktywną serię zwycięstw w lidze.
SEVEN IN A ROW pic.twitter.com/BVMagPrPXh
— Detroit Pistons (@DetroitPistons) February 25, 2025
Za portalem reddit:
Ostatni raz seria siedmiu zwycięstw z rzędu Pistons miała miejsce 7 stycznia 2015 roku. Ostatnim razem, gdy to się wydarzyło:
- Cade Cunningham był w ósmej klasie.
- Tim Duncan i Kevin Garnett wciąż grali w NBA.
- Golden State Warriors nie zdobyli jeszcze mistrzostwa w erze Curry’ego.
- Barack Obama był prezydentem USA.
- Obecny trener Pelicans, Willie Green, był aktywnym zawodnikiem.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
