Ciekawe doniesienia z ligowych korytarzy. Kyrie Irving rzekomo bardzo poważnie rozważa reprezentowanie barw Australii przy okazji kolejnych Igrzysk Olimpijskich. Zawodnik w trakcie ostatniej rozmowy z mediami przyznał, że byłby to dla niego zaszczyt, gdyby mógł dołączyć do składu popularnych Boomers. Piłeczka jest po stronie australijskiego związku.


Według ostatnich informacji Kyrie Irving rozpoczął na ten temat dyskusję z przedstawicielami reprezentacji Australii. Mówimy zatem o realnej chęci zmiany barw narodowych, a nie wyłącznie myśleniu życzeniowym. Oczywiście zgodę musi w takim wypadku wyrazić zarówno USA Basketball, jak i międzynarodowa federacja koszykówki FIBA. Irving opowiadał o tym procesie w trakcie Weekendu Gwiazd w San Francisco.

Jesteśmy właśnie w trakcie tego procesu, próbując znaleźć najlepszą drogę, abym był uprawniony do gry – powiedział Irving po Meczu Gwiazd NBA. – To wiąże się z dużą ilością papierkowej roboty. Oczywiście USA wciąż musi podjąć decyzję, ale ja po prostu staram się zrobić to, co będzie najlepsze. Szczerze mówiąc, jeśli w pewnym momencie mojej kariery mógłbym być Australijczykiem i grać dla reprezentacji Australii, czułbym się wspaniale – dodał. 

Kolejne letnie Igrzyska Olimpijskie odbędą się latem 2028 roku w Los Angeles. Jest zatem trochę czasu, by dokończyć papierkową robotę i umożliwić 32-letniemu rozgrywającemu grę w koszulce Boomers podczas tej imprezy. – Urodziłem się w Australii. Staram się bardzo uważnie dobierać słowa. Nie chcę wpaść w pułapkę rozczarowania lub zawodu, kiedy wiem, że są inne dla mnie inne możliwości – mówił dalej. 

Niewykluczone, że Irving będzie brany pod uwagę również w kontekście gry dla Stanów Zjednoczonych. W 44 meczach bieżącego sezonu notował średnio 24,6 punktu, 4,8 zbiórki i 4,8 asysty trafiając 47,8% z gry oraz 41,3% za trzy. Rozgrywa bardzo dobre zawody w koszulce Dallas Mavericks, próbując utrzymać dla zespołu kurs na play-offy, pomimo wielu turbulencji związanej z ostatnim transferem oraz kontuzjami kolegów. 

Warto wspomnieć, że Irving o grze dla Australii (ma podwójne obywatelstwo, bo urodził się w Melbourne) myślał już jako nastolatek. Wtedy jednak jego głosem rozsądku był ówczesny trener Duke i reprezentacji USA – Mike Krzyżewski. – Reprezentacja Stanów Zjednoczonych zaprosiła mnie do gry, gdy miałem 17 lub 18 lat… Chciałem grać dla Australii, ale to po prostu się nie wydarzyło. […] Coach K też nie zamierzał na to pozwolić – zakończył. 

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!



Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments