Paul George nie może zaliczyć ostatnich miesięcy do najbardziej udanych w swojej sportowej karierze. Skrzydłowy, który latem dołączył do Philadelphia 76ers, nie jest w najlepszej formie. Internauci są dla niego bezlitośni i właśnie doliczyli się, że odkąd przeniósł się do Pensylwanii, to wrzucił na swój kanał w serwisie YouTube więcej filmów niż ma trafionych rzutów z gry w trykocie 76ers.



Latem ubiegłego roku Philadelphia 76ers zdecydowała się, na podpisanie kontraktu z Paulem Georgem. Skrzydłowy miał być brakującym elementem składu i stworzyć razem z Joelem Embiidem i Tyrese Maxeyem trio siejące postrach na ligowych parkietach.

Niestety bieżące rozgrywki są pasmem niepowodzeń w wykonaniu ekipy prowadzonej przez Nicka Nurse’a. Trzykrotni mistrzowie NBA z bilansem 20-31 zajmują dopiero 11. miejsce na Wschodzie i na ten moment nie mają prawa do gry nawet w turnieju play-in. Duży wpływ na to, mają kontuzje podstawowych graczy.

Joel Embiid rozegrał w tym sezonie zaledwie 15 spotkań. Środkowy zmaga się z wieloma różnego rodzaju problemami zdrowotnymi. Pauzował już w tych rozgrywkach z powodu problemów z kolanem, plecami, narzekał także na ból stopy.

Prawie 20 spotkań opuścił z kolei Paul George. 34-latek nie prezentuje w tych rozgrywkach najlepszej formy, notuje średnio 16,8 punktu, 5,3 zbiórki, 4,5 asysty, 1,7 przechwytu trafiając skromne 42% rzutów z gry i 37% zza łuku. To zdecydowanie niższy poziom niż można się było spodziewać. Wśród kibiców narasta frustracja formą, jaką prezentuje skrzydłowy.

W przestrzeni medialnej pojawiła się ciekawa statystyka, według której PG od początku pobytu w Filadelfii wstawił do internetu więcej odcinków związanych ze swoim podkastem, niż trafił rzutów z gry w koszulce 76ers.

Warto odnotować fakt, że George jest związany z klubem kontraktem o wysokości 211 mln dol. na cztery lata. Jeżeli skrzydłowy nie poprawi swojej formy, jego przygoda w Pensylwanii może skończyć się szybciej, niż by tego sobie życzył. Przed nim i jego zespołem decydujące tygodnie mogące zdecydować o ewentualnym przybliżeniu się do gry w turnieju play-in czy nawet bezpośrednim nawiązaniu walki o awans do fazy play-off, bowiem straty wbrew pozorom nie są jeszcze takie duże, bądź ostatecznie pogrzebać szansę na jakikolwiek dobry wynik co będzie kazało spisać ten sezon na straty.

Przed Weekendem Gwiazd 76ers zagrają jeszcze trzy spotkania. Podopieczni Nicka Nurse’a zmierzą się kolejno z Milwaukee Bucks, Toronto Raptors i Brooklyn Nets. W tym sezonie, z tymi rywalami grali już łącznie pięć razy. Wygrali dwa takie mecze, w pokonanym polu dwukrotnie zostawiając drużynę z Nowego Jorku.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments