Wszystko wskazuje na to, że przygoda Bena Simmonsa w Brooklyn Nets nieubłaganie dobiega końca. Doniesienia zza oceanu sugerują, że przedstawiciele klubu pracują nad wykupieniem kontraktu zawodnika, który może liczyć potem na zainteresowanie ze strony dwóch zespołów z mistrzowskimi aspiracjami. 



Ben Simmons przechodził w Brooklyn Nets przez kilka całkowicie odmiennych etapów. Kiedy trafiał do Nowego Jorku w 2022 roku, to za swoich partnerów miał wówczas m.in. Kevina Duranta czy Kyrie’ego Irvinga. Głośne zapowiedzi o możliwości skutecznej współpracy i rzekomej sile trójki rozbrzmiewały wówczas w mediach społecznościowych. 

Skończyło się ostatecznie na pustych słowach, bo jeszcze przed trade deadline Durant trafił do Phoenix Suns, a Irving wylądował w Dallas Mavericks. Nets rozpoczęli tym samym kolejną przebudowę zespołu i już wtedy nie było do końca wiadome, jak długo Simmons będzie jej częścią. Włodarze Brooklynu nie byli jednak w stanie pozbyć się mającego problemy ze zdrowiem zawodnika z uwagi na jego lukratywną umowę. 

Bieżące rozgrywki są jednak ostatnimi na kontrakcie Bena Simmonsa i nic nie wskazuje na to, by miał on złożyć podpis pod prolongatą z Nets. Co więcej, choć 28-latek przetrwał trade deadline, to według doniesień Shamsa Charanii z The Athletic nie ukończy on nawet sezonu w Wielkim Jabłku. Przedstawiciele obu stron mają bowiem pracować nad wykupieniem pozostałej części kontraktu zawodnika. 

Simmons nie musiał jednak długo czekać na doniesienia o potencjalnych zainteresowanych jego usługami. Charania dodaje bowiem, że kiedy wykupienie umowy zostanie sfinalizowane, po rozgrywającego mają zgłosić się Cleveland Cavaliers i Los Angeles Clippers, którzy poszukują wzmocnień na ławkę rezerwowych. 

Od trzech lat Simmonsowi daleko do formy, którą prezentował jeszcze w Philadelphia 76ers, kiedy to należał również do grona najlepszych defensorów w NBA. W 33 spotkaniach tego sezonu rozgrywający notował średnio 6,2 punktu, 5,2 zbiórki oraz 6,9 asysty na mecz. Na przykry przebieg jego kariery wpływ miały niemiłosierne problemy z plecami, które odebrały 28-latkowi znaczną część jego atrybutów. 

Warto dodać, że w razie wykupienia kontraktu Simmonsa kilka klubów – które znajdują się ponad pierwszym progiem apron – nie będzie mogło się po niego zgłosić. Australijczyk zarabia bowiem więcej niż wyjątek mid-level, a taka jest granica dla tych drużyn, jeśli chodzi o podpisywanie graczy z rynku buy-outów. Te zespoły to Boston Celtics, Denver Nuggets, Los Angeles Lakers, Milwaukee Bucks, Minnesota Timberwolves, New York Knicks oraz Phoenix Suns.

AKTUALIZACJA (piątek, godz. 16:45) – Shams Charania właśnie potwierdził, że Simmons finalizuje wykupienie kontraktu z Nets, dzięki czemu stanie się wolnym graczem. Jeszcze dziś, w piątek, ma rozpocząć spotkania z zainteresowanymi klubami. Według dziennikarza ESPN australijski rozgrywający najpierw spotka się z przedstawicielami Cavaliers oraz Clippers. Z kolei Chris Haynes dorzuca do równania jeszcze jedną drużynę, a mianowicie Houston Rockets.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    23 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments