Chicago Bulls w ostatnich dniach zdołali wytransferować Zacha LaVine’a, którego próbowali pozbyć się od dłuższego czasu. Transakcja ta oznacza, że Byki ostatecznie decydują się na przebudowę i ponowną próbę powrotu na szczyt. Kandydatem do wymiany był też Lonzo Ball, ale ten zamiast transferu doczekał się… przedłużenia kontraktu.
Jak poinformował Shams Charania z ESPN, Chicago Bulls doszli do porozumienia z Lonzo Ballem w sprawie nowego kontraktu. Rozgrywający przedłużył swoją obecną umowę z Bykami, dzięki czemu zarobi on 20 milionów dolarów za dwa lata gry. Drugi rok tej umowy to opcja klubu.
W teorii przedłużenie kontraktu Balla zdejmuje go z rynku transferowego, ale w praktyce wymiana z jego udziałem przed zamknięciem okienka wciąż jest możliwa, choć na ten moment raczej mało prawdopodobna. W ostatnich dniach o zawodnika Bulls pytać miało kilka klubów, dlatego można sądzić, że zainteresowanie 27-latkiem wciąż jest w lidze całkiem spore.