Jimmy Butler może wrócić do drużyny Philadelphia 76ers? To się raczej nie wydarzy, ale i taki scenariusz pojawia się w amerykańskich mediach. Do gry o 35-letniego skrzydłowego znów włączyć mają się natomiast Golden State Warriors.



Coraz mniej czasu do zamknięcia okienka transferowego. Ostatni dzień na wymiany w NBA to czwartek 6 lutego. Oznacza to, że pozostało tak naprawdę już tylko kilka dni na negocjacje transferowe. Miami Heat są jednak mocno zdeterminowani, by do tego czasu znaleźć nowy dom dla Jimmy’ego Butlera. Skrzydłowy nie chciał zgodzić się na rolę rezerwowego i opuścił trening, dlatego Heat postanowili go zawiesić. Wiele wskazuje na to, że ma on już za sobą swój ostatni mecz w barwach Miami.

Otwarta pozostaje jednak kwestia tego, gdzie trafi Butler. Kilka najnowszych wieści z frontu:

  • Heat rozmawiają z wieloma zespołami. Shams Charania twierdzi, że w tym gronie są m.in. Phoenix Suns oraz Golden State Warriors. W przypadku GSW można mówić o niespodziance, gdyż wcześniej władze Wojowników miały się z tego wyścigu wycofać. Wróciły, gdy okazało się, że ekipa z Florydy obniżyła cenę za Butlera.
  • Czego oczekują Heat w zamian za swojego dotychczasowego lidera? Kapitału w drafcie oraz niezbyt długich kontraktów. Wiele wskazuje na to, że w Miami szykują się na lato 2026 roku. W związku z tym Heat przełkną umowy, które skończą się po sezonie 2025-26. Do tej pory Heat nie otrzymali jednak zadowalającej propozycji.
  • Pojawiają się głosy, że po cichutku po Butlera zgłosić mogą się władze Philadelphia 76ers, na co naciskać ma Joel Embiid. Jimmy reprezentował już Szóstki w 55 spotkaniach rozgrywek 2018-19. Ewentualny transfer 35-latka do Filadelfii musiałby jednak odbyć się z udziałem Paula George’a, a to trudno sobie wyobrazić.
  • Klubem, który należy obserwować w całej tej sadze, jest także drużyna Minnesota Timberwolves. Dlaczego? Otóż na radarze Heat od dłuższego czasu jest Julius Randle, dlatego władze Miami mogą spróbować połączyć oddanie Butlera z pozyskaniem właśnie Randle’a. W takim scenariuszu transfer obejmowałby trzy, cztery, a może nawet pięć zespołów.

Na razie jednak Butler pozostaje graczem Heat. Weteran ligowych parkietów w trwającym sezonie rozegrał 25 meczów dla Miami, w których notował średnio 17 punktów oraz 5,2 zbiórki i 4,8 asysty. W tej chwili odbywa on już trzecią karę zawieszenia, której długość nie została przez Heat określona, choć pewne jest, że potrwa co najmniej pięć spotkań. No, chyba że władzom klubu uda się wcześniej wytransferować niezadowolonego zawodnika.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments