Jeśli ktokolwiek próbował czynić przed sezonem jakieś przewidywania, to dziś z pewnością musi poważnie zrewidować sporą część z nich. Wśród zespołów, które wyraźnie zaskakują swoją dyspozycją – zdecydowanie na plus – są Detroit Pistons.



W poprzednim sezonie, jeszcze pod wodzą trenera Monty Williamsa, Detroit Pistons wygrali tylko 14 spotkań. Był to jeden z najgorszych sezonów w wykonaniu drużyny NBA w całej historii ligi. Choć klub dokonał latem wielu drastycznych ruchów – między innymi wymiany trenera na JB Bickerstaffa – niewielu wróżyło spektakularny zwrot w grze Tłoków. Zwrot jednak nastąpił.

Z poziomu wyraźnie najgorszej drużyny ligi w poprzednich rozgrywkach, w tym roku z bilansem 23-23 zajmują oni ósme miejsce w Konferencji Wschodniej. Nie tyle walczą o Play-In, co o miejsca dające bezpośredni awans do playoffów.

Zwłaszcza jedna statystyka zaskakuje w kontekście gry ekipy z Motor City. Według wyliczeń portalu NBA.com, Detroit Pistons w styczniu – to próba kilkunastu spotka – stanowią 3. defensywę w lidze. Tracą zaledwie 108,5 punktu na 100 posiadań, ustępując tylko OKC Thunder i Los Angeles Clippers. Dla porównania, od początku sezonu do końca grudnia, Pistons legitymowali się dopiero 20. defensywą w skali całej ligi. Co się zmieniło?

Defensywna ekspansja Detroit Pistons zbiegła się w czasie z kontuzją Jadena Ivey. 22-letni obwodowy zmaga się z kontuzją nogi, która wyklucza go z gry już od 2 stycznia. W międzyczasie trener Bickerstaff próbował kilku różnych wyjściowych piątek, ale najczęściej grającą jest ta, gdzie kontuzjowanego Iveya zastępuje Ausar Thompson. Wraz z kontuzją Iveya, minuty Thompsona szybko wzrosły z kilkunastu do ponad 20 na mecz.

Spójrzmy w liczby. Najczęściej grająca w tym sezonie piątka Pistons, w skład której wchodzą Cade Cunningham, Tim Hardaway Jr., Tobias Harris, Jalen Duren i właśnie Jaden Ivey, średnio jest od rywala gorsza o 1,9 punktu w przeliczeniu na 100 posiadań. Dla porównania ta sama piątka z Thompsonem zamiast Iveya, jest już od rywali lepsza o trzy punkty na 100 posiadań. Ausar – podobnie jak jego brat bliźniak w Rockets, Amen – swoją obecnością z miejsca wpływa pozytywnie na defensywną prezencję zespołu. Drugoroczniak w styczniu notuje średnio 8,6 punktu, 5,4 zbiórki i aż 2,2 przechwytu na mecz.

Oprócz świetnej gry młodego Thompsona, za defensywną prezencję Tłoków odpowiedzialni są w dużej mierze podkoszowi, Jalen Duren i Isaiah Stewart:

Są kotwicami naszej defensywy. To najważniejsze elementy defensywnej układanki. Trzeba to podkreślać, bo to nie jest łatwe. Idzie za tym ogromna odpowiedzialność. Grają na pozycji, na której trzeba często „sprzątać” bałagan, który narobili inni gracze; musisz się najlepiej komunikować, wygrywać fizyczne sytuacje częściej niż ktokolwiek inny, robić wiele rzeczy na przestrzeni jednego posiadania piłki. Musisz kontestowć rzuty, musisz zbierać piłkę. Jest na nich masa presji w defensywie, a oni obaj sobie z tym radzą – podkreśla trener JB Bickerstaff, mówiąc o duecie centrów Pistons.

Czy zaskakująco dobra dyspozycja Detroit Pistons sprawi, że przed zamknięciem okienka zobaczymy ich próbujących się jeszcze wzmocnić? Klub dysponuje wieloma kontraktami, które mogą być kuszące dla pozostałych ekip w wymianach. Jest to między innymi schodzący kontrakt Tima Hardawaya Jr. wart 16 milionów dolarów, ale też mniejsze roczne kontrakty – na przykład te Paula Reeda (2,5 miliona) czy Malika Beasleya (6 milionów):

Dużo rozmawiałem z Trajanem [Langdonem, menedżerem Pistons – przyp. red.]. Staramy się zaplanować jak to rozegrać. Wciąż muszę przetrwać nadchodzące Trade Deadline. Jest wiele mistrzowskich drużyn które mnie chcą, ale powiedziałem Trajanowi, że podoba mi się tu gdzie jestem. Mówi mi o moim wpływie na grę, ale też o tym, że to jest biznes. Jeśli mistrzowska ekipa przyjdzie z szaloną propozycją, to biznes jest biznesem. Czekamy na Trade Deadline, ale potem myślę, że zaczniemy rozmawiać o wspólnej przyszłości – mówi Malik Beasley w rozmowie z Michaelem Scotto z portalu HoopsHype.

28-letni Malik Beasley rozgrywa w barwach Detroit Pistons swój najlepszy sezon w karierze. Wchodząc głównie z ławki, notuje średnio 16,3 punktu, trzy zbiórki i 1,8 asysty na mecz, trafiając bardzo dobre 40,4% rzutów z dystansu.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments