Prowadzeni przez Tyrese’a Maxeya Philadelphia 76ers wykorzystali kontuzję Anthony’ego Davisa i pokonali Lakers. Rozpędzeni Houston Rockets męczyli się z Atlanta Hawks, ale przedłużyli serię triumfów. Niespodziankę sprawili Blazers, którzy bez większych problemów pokonali Bucks.



Philadelphia 76ers (18-27) – Los Angeles Lakers (26-19) 118:104

Statystyki

  • Kontuzja Anthony’ego Davisa umożliwiła łatwe zdobywanie punktów przez Philadelphia 76ers, z czego gospodarze korzystali zwłaszcza w drugiej kwarcie. To dzięki niej zbudowali przewagę, która pozwoliła im pokonać Los Angeles Lakers.
  • Do wygranej drużynę poprowadził ubiegłoroczny laureat nagrody dla zawodnika, który zrobił największy postęp – Tyrese Maxey. Pod nieobeność Joela Embiida i Paula George’a zdobył 41 punktów w trzy kwarty, trafiając 15 z 26 rzutów z gry.
  • Kluczowa dla zwycięstwa okazała się druga kwarta. W niej 76ers rzucili aż 48 punktów przy 32 rywali. W trzeciej części gry powiększyli przewagę, dzięki czemu w czwartej Maxey mógł odpoczywać.
  • 20 punktów dołożył Kelly Oubre Jr., który na swoim koncie zapisał też 8 zbiórek i 5 asyst. Po 14 punktów dołożyli Guerschon Yabusele i Ricky Council IV.
  • Dla Lakers 31 punktów było autorstwa LeBrona Jamesa, który miał też 8 zbiórek, 9 asyst i 1 przechwyt. Ten ostatni pozwolił mu wyprzedzić Maurice’a Cheeksa i samotnie zajmować szóste miejsce na liście wszech czasów.
  • 24 punkty z ławki dorzucił Dalton Knecht, uskrzydlony wyborem do meczu Młodych Gwiazd. Najwięcej minut w NBA dostał Bronny James, zagrał aż 15, ale spudłował wszystkie 5 rzutów z gry, miał 3 straty, 3 zbiórki, 1 asystę i 1 blok i skończył bez punktu.
  • W pierwszej kwarcie kontuzję mięśni brzucha doznał Anthony Davis. Bez niego obrona Lakers nie istniała.

Atlanta Hawks (22-25) – Houston Rockets (32-14) 96:100

Statystyki

  • Nie każde zwycięstwo może być tak okazałe i imponujące jak poprzednie w wykonaniu Houston Rockets. Czasem trzeba wygrywać tak brzydkie spotkania jak to z Atlanta Hawks, które umożliwiło zespołowi z Teksasu zapisanie na swoim koncie czwartego zwycięstwa z rzędu i dziesiątego w ostatnich 12 spotkaniach.
  • Hawks znajdują się na drugim końcu kija z napisem „dobre wyniki w ostatnich meczach”. Po niespodziewanej wygranej z Boston Celtics 18 stycznia przegrali kolejne sześć spotkań i obsunęli się w tabeli Konferencji Wschodniej z szóstego na dziewiąte miejsce.
  • Gości do wygranej poprowadził Jalen Green, który 12 ze swoich 25 punktów zdobył w kluczowej trzeciej kwarcie. To w niej Rockets zbudowali przewagę momentami nawet dwucyfrową i mogli ją kontrolować w ostatniej części spotkania.
  • Ta kontrola jednak była pod znakiem zapytania. Na 12 sekund przed końcem De’Andre Hunter przy dwupunktowej stracie mógł trójką wyprowadzić gości na prowadzenie, ale nie trafił. Po zbiórce punkty ustalające końcowy wynik meczu zdobył Alperen Sengun.
  • Poza Greenem to właśnie turecki środkowy był drugim strzelcem zespołu. Zdobył 18 punktów i miał 10 zbiórek. Z ławki 16 dołożył Jae’Sean Tate.
  • Najlepszym strzelcem gospodarzy, którzy kolejny raz grali innym ustawieniem był Trae Young, autor 21 punktów i 9 asyst. Swój debiut w pierwszej piątce zanotował drugoroczniak Mouhamed Gueye. Zdobył 11 punktów i miał 7 zbiórek.

Golden State Warriors (23-23) – Utah Jazz (10-35) 114:103

Statystyki

  • Stephen Curry dostał wolne, bo do San Francisco przyjechali rozpędzeni w drodze po jak najwięcej piłeczek w loterii Utah Jazz. Drużyna Willa Hardy’ego przegrała przed tym meczem 6 spotkań z rzędu i 9 z 10 ostatnich meczów. Golden State Warriors wykorzystali okazję nie tylko do odpoczynku dla swojej gwiazdy, ale też do zwycięstwa.
  • Pierwszy raz od przyjścia z Brooklyn Nets pierwsze skrzypce wreszcie grał Dennis Schroder. Niemiecki rozgrywający poprowadził Warriors do wygranej rzucając 23 punkty i trafiając 5 trójek.
  • 20 punktów z ławki dołożył zdecydowanie lepszy po kontuzji Brandin Podziemski. Drugoroczniak podrażniony brakiem powołania do meczu Młodych Gwiazd zapisał na swoim koncie jeszcze 7 zbiórek i 6 asyst.
  • Gościom nie pomogło aż 30 punktów Collina Sextona. Jazz kolejny raz zamieszali w składzie, sadzając na liście kontuzjowanych zawodników, którzy mogliby utrudnić przegrywanie kolejnych spotkań. Wolne dostali choćby Lauri Markkanen czy Walker Kessler.

Portland Trail Blazers (18-29) – Milwaukee Bucks (26-19) 125:112

Statystyki

  • Swój dziwny i chyba niepotrzebny marsz w kierunku kolejnych wygranych kontynuują Portland Trail Blazers, którzy w dość zdecydowany sposób pokonali faworyzowanych przed meczem Milwaukee Bucks. Dla drużyny z Oregonu to już piąte zwycięstwo w ostatnich sześciu spotkaniach, a mając w perspektywie kolejne pięć meczów na własnym parkiecie można się spodziewać podtrzymania tej dobrej serii.
  • Swój najlepszy strzelecko mecz po przeprowadzce z Wizards przed tym sezonem zanotował Deni Avdija. Izraelski skrzydłowy rzucił 30 punktów. 25 dołozył Anfernee Simons, który niezmiennie jest łączony plotkami z wieloma drużynami, w tym także z Bucks.
  • Niespodziewanie sporo od siebie dał też Deandre Ayton. Środkowy zapisał na swoim koncie 21 punktów i 14 zbiórek. A z ławki 17 punktów dołożył jeszcze Shaedon Sharpe.
  • Gościom nie wystarczył kolejny wybitny mecz w wykonaniu Giannisa Antetokounmpo. Grek rzucił aż 39 punktów, trafiając 17 z 24 rzutów z gry, dołożył 12 zbiórek i 5 asyst. Nie udał się powrót na stare śmieci Damiana Lillarda, który co prawda miał 20 punktów, ale trafił 7 z 17 rzutów z gry i nie był tak skuteczny jak w ostatnich meczach.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    24 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments