Za nami kolejna noc z najlepszą ligą świata. Głównym wydarzeniem ostatnich godzin był konflikt na parkiecie, do którego doszło w Houston. Tyler Herro oraz Amen Thomson skoczyli sobie do gardeł, a z parkietu wyrzuconych zostało aż sześciu zawodników. W spotkaniu z Brooklyn Nets zwycięstwo Orlando Magic zapewnił Cole Anthony. W pozostałych spotkaniach Indiana Pacers zrewanżowała się Boston Celtics za porażkę sprzed kilkudziesięciu godzin, Atlanta Hawks łatwo rozprawili się z Toronto Raptors, Oklahoma City Thunder przedłużyli serię zwycięstw w pojedynku z Memphis Grizzlies, a Jeremy Sochan i San Antonio Spurs zmuszeni byli uznać wyższość Minnesota Timberwolves.
Orlando Magic – Brooklyn Nets 102:101
- Spotkanie, krótko przed rozpoczęciem którego Nets dopięli wymianę z udziałem Doriana Finney-Smitha i D’Angelo Russella. Magic powoli stają się specjalistami od wielkich powrotów. Po tym, jak niedawno wyszli z rezultatu -25 w starciu z Miami Heat, tej nocy odrobili 17 punktów straty w czwartej kwarcie i rzutem na taśmę zapewnili sobie zwycięstwo. 20. wiktorię w sezonie dał swojej drużynie trafieniem spod obręczy na 1,3 sekundy do syreny Cole Anthony.
- Równo z końcem spotkania szansę na odwrócenie jego losów miał jeszcze Cam Thomas, jednak jego desperacka próba zza łuku minęła się z celem. W swoim pierwszym meczu od ponad miesiąca obrońca zanotował 25 punktów, do dorobku dodając po sześć zbiórek i asyst. 16 punktów dla Nets rzucił Jalen Wilson, a 14 Keon Johnson.
- Po stronie zwycięzców 13 ze swoich 21 punktów Tristan da Silva rzucił w czwartej kwarcie. 19 „oczek, 11 zbiórek i pięć asyst zanotował Goga Bitadze, 13 punktów padło łupem Wendella Cartera Jr-a, 12 punktów trafił Caleb Houstan, natomiast Cole Anthony, który nie pojawił się na parkiecie w pierwszej połowie, zapisał na swoim koncie 10 „oczek”.
Boston Celtics – Indiana Pacers 114:123
- Pacers zrewanżowali się za 37-punktową porażkę sprzed dwóch dni, zmuszając Celtics do czwartej przegranej w ostatnich sześciu meczach. Goście przez większość spotkania prowadzili różnicą około pięciu punktów, a ten stan rzeczy uległ zmianie dopiero w czwartej odsłonie. Za sprawą serii 13-0 Pacers wyszli na zdecydowane prowadzenie, które zagwarantowało im spokój w końcówce.
- Sekret zwycięstwa Pacers tkwił w strefie pomalowanej, gdzie drużyna z Indianapolis zdominowała rywali 66-48. 31 punktów, sześć zbiórek i siedem asyst zanotował Tyrese Haliburton. Po 18 punktów rzucili Andrew Nembhard oraz Pascal Siakam, natomiast 14 „oczek” dorzucił Bennedict Mathurin.
- Dla Celtics to już szósta przegrana przed własną publicznością w TD Garden w trwającym sezonie. Przypomnijmy, że tyle samo porażek drużyna z Bostonu zanotowała na parkiecie w całym poprzednich rozgrywkach, wliczając do tego play-offy. Po 23 trójkach trafionych w poprzednim spotkaniu Celtowie ograniczeni zostali dziś do 16 celnych rzutów zza łuku. Dodatkowo zabrakło tej nocy w ich szeregach Jrue Holiday’a oraz Kristapsa Porzingisa. 31 punktów i sześć asyst zanotował Jaylen Brown, 22 punkty i dziewięć zbiórek padło łupem Jaysona Tatuma, natomiast 21 „oczek” rzucił wchodzący z ławki Payton Pritchard.
Toronto Raptors – Atlanta Hawks 107:136
- Dziesiąta porażka z rzędu Toronto Raptors, poniesiona w dość kiepskim stylu. Od trzeciej minuty drugiej połowy gospodarze przegrywali dwucyfrowo, a zbudowana przez Hawks przewaga po kilku minutach przekroczyła 20 „oczek”. W czwartej odsłonie rezultat rozjechał się do 31 punktów, a Jastrzębie przypieczętowały czwarte zwycięstwo z rzędu.
- 34 punkty i 10 asyst zapisał na swoim koncie Trae Young. Rozgrywający trafił siedem rzutów zza łuku, czyli tyle samo, ile cała drużyna Raptors tej nocy. 22 „oczka” dodał De’Andre Hunter, a po 15 punktów zapisali na swoim koncie Jalen Johnson oraz Onyeka Okongwu.
- Po stronie ekipy z Toronto 19 punktów zapisanych zostało Scottiemu Barnesowi. Skrzydłowy dodał do swojego dorobku osiem zbiórek, pięć asyst, jednak występ okraszył również ośmioma stratami. 17 punktów zdobył R.J. Barrett, natomiast 13 „oczek” rzucił Jakob Poeltl.
Houston Rockets – Miami Heat 104:100
- Aż sześć osób zostało wyrzuconych z boiska po spięciu do którego doszło w ostatniej minucie spotkania pomiędzy Miami Heat i Houston Rockets. Najpierw doszło do przepychanki między Amenem Thompsonem i Tylerem Herro. W jej efekcie po dwóch zawodników z każdej drużyny musiało opuścić boisko, także trener Ime Udoka i jeden z jego asystentów.
- Ale to nie przez to Rockets przegrali ten mecz. Na nieco ponad 8 minut do końca spotkania gospodarze prowadzili 92:85, ale spudłowali od tego momentu 11 kolejnych rzutów. To wprowadziło sporo frustracji w poczynania drużyny z Houston. Efektem tego było wyrzucenie z boiska Freda VanVleeta po tym jak nie był w stanie wprowadzić piłki na boisko przez 5 sekund i doprowadził do kontaktu z sędzią.
- Zanim został wyrzucony z boiska Tyler Herro był najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania. Rzucił 27 punktów, miał też 9 asyst i to on poprowadził drużynę do ważnego wyjazdowego zwycięstwa. 18 punktów z ławki dodał Nikola Jovic.
- Dla gospodarzy 22 punkty w pierwszym meczu po absencji w trzech poprzednich spotkaniach rzucił Dillon Brooks, 19 dołożył Jalen Green, a 18 Alperen Sengun
Autor: Piotr Zarychta
Oklahoma City Thunder – Memphis Grizzlies 130:106
- Do listy regularnie nieobecnych przed meczem dopisani zostali Ja Morant i Zach Edey i Memphis Grizzlies przystąpili do rywalizacji z rozpędzonymi Oklahoma City Thunder na mocno straconej pozycji. Pierwsza połowa to potwierdziła, bo liderzy Konferencji Zachodniej wygrali pierwszą część spotkania aż 76:50, praktycznie rozstrzygając spotkanie.
- Shai Gilgeous-Alexander kolejny raz potwierdził swoje aspiracje do zdobycia nagrody MVP sezonu zasadniczego. Kanadyjczyk w zaledwie 28 minut gry zdobył 35 punktów, trafiając 14 z 19 rzutów z gry, dołożył do tego 6 zbiórek, 7 asyst i 4 bloki.
- Drugim najlepszym strzelcem okazał się wybrany w drugiej rundzie ostatniego draftu Ajay Mitchell. Młody zawodnik dołożył od siebie 17 punktów, 3 trójki i 3 asysty. Poza nimi jeszcze pięciu graczy gospodarzy przekroczyło granicę 10 zdobytych punktów.
- Najlepszym strzelcem gości okazał się Desmond Bane, autor 22 punktów, który miał też 9 zbiórek i 4 asysty. 17 punktów z ławki dołożył Jay Huff, a 16 Luke Kennard.
- Thunder tym zwycięstwem przedłużyli swoją serię zwycięstw do 11, a jednocześnie przy porażce Rockets i pokonaniu Grizzlies zwiększyli przewagę nad bezpośrednimi rywalami, których mają za plecami w tabeli.
Autor: Piotr Zarychta
Minnesota Timberwolves – San Antonio Spurs 112:110
- Niedzielnej nocy San Antonio Spurs po raz drugi w trwającym sezonie byli zmuszeni uznać wyższość Minnesota Timberwolves. W swoim ostatnim meczu na wyjeździe w tym roku Ostrogi uległy miejscowym Wilkom 110-112.
- Jeremy Sochan spędził tej nocy na parkiecie 37 minut, co było najlepszym rezultatem wśród wszystkich zawodników w drużynie. Polak zanotował pięć punktów, cztery zbiórki, asystę i blok, trafiając dwa z ośmiu oddanych rzutów.
- Polak tradycyjnie rozpoczął spotkanie od pierwszej minuty. Sochan błysnął już w pierwszej akcji spotkania, wykorzystując podanie od Chrisa Paula i trafiając trójkę z czystej pozycji. Po bronionej stronie parkietu Polak najczęściej desygnowany był do pilnowania lidera gospodarzy Anthony’ego Edwardsa, który w całym spotkaniu zanotował zaledwie 14 punktów na skuteczności 6-20 z gry, co stanowi o 11 punktów gorszy rezultat, niż jego średnia z trwającego sezonu.
- Sochan miał szansę dać swojej drużynie zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu. Po dwóch rzutach osobistych wykorzystanych przez Donte DiVincenzo Spurs mieli 13 sekund na ostatnie w meczu posiadanie po swojej stronie. Po podwojeniu na zasłonie Chrisa Paula piłka trafiła do Polaka, który sugestywnym ruchem stworzył sobie dogodną pozycję do rzutu. Próba minęła się jednak z celem. We wcześniejszych fragmentach czwartej odsłony za sprawą serii 16-4 Spurs zdołali odrobić 13-punktową stratę do rywali.
- Reprezentant Polski po raz ostatni pięć lub mniej punktów zanotował na początku listopada w starciu z Los Angeles Clippers, wówczas spędził jednak na parkiecie zaledwie 12 minut. Dzisiejsze spotkanie było 10. dla Sochana na wyjeździe w trwającym sezonie. We wspomnianych meczach 21-latek notował średnio ponad 13 punktów.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!