Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że wymiana Jimmy’ego Butlera z Miami Heat jest jedynie kwestią czasu. Sytuację o 180 stopni odwrócić postanowił w drugi dzień świąt Pat Riley, który w wydanym komunikacie zakończył wszelkie spekulacje. Prezydent klubu poinformował, że klub nie zamierza handlować swoim skrzydłowym.



Można uznać, że Miami Heat w odpowiednim momencie pociągnęli za ręczny hamulec. Rozpętana wokół burza w sprawie przyszłości Jimmy’ego Butlera nie działa na zespół pozytywnie, czego najlepszym przykładem jest niedawna porażka z Orlando Magic, gdy Heat w ostatniej kwarcie stracili 22-punktowe prowadzenie. Dodajmy, że podobna sytuacja po raz ostatni w NBA przydarzyła się ponad pięć lat temu.

W pierwszy dzień świąt garść informacji na temat sytuacji Butlera dostarczył na antenie ESPN Shams Charania, twierdząc, że Jimmy ma nadzieję na wymianę jeszcze przed zamknięciem zimowego okienka transferowego. Za głównych kandydatów do sprowadzenia skrzydłowego uważano nieprzerwanie Golden State Warriors oraz Phoenix Suns. Wątpliwości dotyczące najbliższej przyszłości gwiazdora rozwiał jednak kilkanaście godzin później w zdecydowany sposób Pat Riley.

Zwykle nie komentujemy plotek, ale wszystkie te spekulacje rozpraszają drużynę i są nie fair w stosunku do zawodników i trenerów. Dlatego powiemy jasno: nie handlujemy Jimmym Butlerem – czytamy w komunikacie wydanym przez prezydenta klubu z Miami.

Przypomnijmy, że Butler ma 49 milionów dolarów zapisane w kontrakcie w trwającym sezonie i opcję gracza w wysokości 52 milionów na kolejne rozgrywki. Wierząc jednak wcześniejszym doniesieniom Charanii, zawodnik nie zamierza skorzystać z możliwości powrotu do zespołu na przyszły sezon. Wszystko wskazują zatem na to, że Heat postanowią dokończyć rozgrywki z 35-latkiem w składzie kosztem straty go za darmo kolejnego lata.

Na przestrzeni czterech ostatnich spotkań Heat mają bilans 1-3 i wchodzą właśnie w trzymeczową serię wyjazdową. Butler notuje w tym sezonie średnio 18,5 punktu, 5,8 zbiórki i 4,9 asysty na mecz, a przed nim prawdopodobnie ostatni tak lukratywny kontrakt w karierze.


Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments