Opera mydlana z Joelem Embiidem w roli głównej trwa w najlepsze. Środkowy rozegrał jak dotąd zaledwie cztery spotkania w bieżących rozgrywkach, choć jak się okazuje lekarze mieli zapewniać Sixers, że stan jego zdrowia jest względnie optymalny. Był to jeden z głównych powodów, przez które kierownictwo klubu zdecydowało się na przedstawienie 30-latkowi lukratywnej oferty przedłużenia kontraktu.



Za nami kolejna noc pełna wrażeń z parkietów NBA i kolejna już porażka Philadelphia 76ers, jednak w bieżącym sezonie „Szóstki” przyzwyczaiły nas już do takiego stanu rzeczy. Szkoleniowiec Nick Nurse po raz kolejny nie mógł skorzystać z usług zarówno Paula George’a, jak i Joela Embiida, a jego zespół przegrał ostatecznie z Houston Rockets 115:122.

Sixers z bilansem 3-14 plasują się na 14. miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej, wyprzedzając jedynie — i to nieznacznie — katastrofalną ekipę Washington Wizards (2-15). Kluczowym problemem ekipy z Miasta Braterskiej Miłości jest stan zdrowia wspomnianego Embiida, który jak dotąd rozegrał jedynie cztery spotkania, choć jeszcze minionego lata reprezentował Stany Zjednoczone na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu, a następnie przedłużył umowę z 76ers o trzy kolejne lata.

Okazuje się, że chcący uniknąć poważnej wpadki finansowej Sixers zasięgnęli opinii aż sześciu lekarzy, zanim zaoferowali niedawno 30-latkowi trzyletnią prolongatę wartą prawie 193 miliony dolarów. Nowa umowa obowiązywać ma do lipca 2029 roku, a w trakcie ostatniego z sezonów Embiid w ramach opcji zawodnika ma zainkasować aż 69 milionów dolarów.

— Sixers i Embiid zasięgnęli sześciu opinii medycznych przed podpisaniem trzyletniego, wartego 192,7 miliona dolarów przedłużenia kontraktu we wrześniu tego roku. Wszyscy konsultowani uważali, że jego kolanem można zarządzać odpowiednio poprzez połączenie strategicznego odpoczynku i procedur rehabilitacyjnych, które Embiid regularnie przechodzi już od zeszłego sezonu — czytamy w artykule Ramony Shelburne z ESPN.

Sześciu lekarzy stwierdziło zatem, że utrzymanie Embiida przy zdrowiu nie powinno stanowić dla Philly większego problemu, choć już wtedy jasne było, że będzie on musiał opuścić kilka spotkań, a powrót do szczytowej kondycji zajmie mu nieco czasu. Szacowania te okazały się jednak błędne, a środkowego częściej nie ma niż jest.

Sytuacja zdrowotna Embiida to spora zagadka. Doniesienia zza oceanu sugerowały, że 30-latek walczył z kontuzją jeszcze przed igrzyskami olimpijskimi, a do Paryża poleciał ze świadomością, że nie jest jeszcze w pełni zdrowy. We wrześniu lekarze mieli stwierdzić, że po urazie nie ma już większego śladu, ale koniec końców Joel i tak opuścił dziewięć pierwszych meczów sezonu zasadniczego (wliczając zawieszenie).

Kiedy Embiid już gra, to jego dyspozycja pozostawia sporo do życzenia. W swoich czterech występach środkowy zdobywał średnio 19,8 punktu, 7,5 zbiórki oraz 3,5 asysty na mecz, trafiając zaledwie 37,9% wszystkich rzutów z gry, w tym 16,7% zza łuku. Bilans „Szóstek” w tych spotkaniach to 0-4.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments