Minnesota Timberwolves pokonała minionej nocy Denver Nuggets. Po zakończeniu spotkania w dosadnych słowach o rywalach wypowiedział się lider Leśnych Wilków Anthony Edwards. 23-latek nie ukrywa niechęci do niedawnych mistrzów ligi i wie, że druga strona nie przepada za nim i jego kolegami.



Minnesota Timberwolves pokonała minionej nocy Denver Nuggets 119:116. Podopieczni Chrisa Fincha kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń przez większą część spotkania, ale bardzo słaby początek czwartej kwarty o mało co nie kosztował ich zwycięstwa. Ostatecznie Leśne Wilki przechyliły szalę wygranej na swoją korzyść i odniosły trzecie zwycięstwo w trackie bieżących rozgrywek.

Timberwolves do zwycięstwa poprowadził Anthony Edwards. Lider zespołu tego wieczoru zapisał na swoje konto 29 punktów, 4 zbiórki, 4 asysty trafiając siedem rzutów za 3 punkty. Edwards na początku rozgrywek jest w świetnej dyspozycji. 23-latek w pierwszych pięciu spotkaniach zdobył łącznie 149 punktów, co jest najlepszym wynikiem w historii całej organizacji na tym etapie sezonu.

Po meczu ze strony młodego gracza nie zabrakło uszczypliwości i docinek w kierunku rywali. Ant-man w zdecydowanych słowach przypomniał o swoim stosunku do Nikoli Jokica i spółki.

– Dobrze wiemy, że oni nas nie lubią. Widać to w każdym meczu. Jestem też pewien, że mają świadomość tego, że działa to też w drugą stronę – zakończył Edwards.

Minnesota Timberwolves i Denver Nuggets stoczyli w zeszłym sezonie wiele fascynujących pojedynków. W sezonie regularnym zespoły mierzyły się czterokrotnie a bilans tych starć był remisowy. Bryłki były wtedy uważane za jednego z głównych kandydatów do mistrzowskiego tytułu, za to Leśne Wilki grały świetnie przez całe rozgrywki i chciały potwierdzić swoje wysokie aspiracje. Później obie ekipy zmierzyły się w drugiej rundzie fazy Play-off.

Eksperci minimalnie więcej szans dawali mistrzom ligi z 2023 roku, ale wszyscy dobrze wiedzieli, że po tak znakomitych rozgrywkach regularnych Edwards i spółka tanio skóry nie sprzedadzą. Cała seria okazała się jednym wielki dreszczowcem, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Zespół z Minneapolis zaczął od prowadzenia 2-0, później to drużyna z Kolorado objęła prowadzenie 3-2 i gdy już wydawało się, że złamała znakomicie dysponowanego rywala, to ten się podniósł i ostatecznie to Timberwolves triumfowali w całej rywalizacji 4-3.

Starcia pomiędzy obydwoma zespołami dostarczają nam wielu emocji, zawodnicy dają z siebie absolutnie wszystko, bo dobrze pamiętają poprzednie mecze i każdy chce komuś coś udowodnić. Nie inaczej było tej nocy. Timberwolves chcieli pokazać Nuggets, że wydarzenia sprzed kilku miesięcy nie były przypadkowe i są oni po prostu lepszym zespołem. Podopieczni Michaela Malone’a mimo sporych problemów na początku sezonu nie chcieli dać tego po sobie poznać i rzucili wyzwanie rywalowi. Trzeba przyznać, że było blisko, żeby wygrali, ale ostatecznie to oni musieli schodzić z parkietu pokonani.

Najbliższe starcie pomiędzy Timberwolves a Nuggets zaplanowano na 25 stycznia 2025 roku. Jedno jest pewne, emocji w tym starciu zabraknąć nie powinno!

Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments