Nikola Jokić zagrał wielki mecz przeciwko Los Angeles Clippers. Serb poprawił własny rekord kariery w liczbie trafionych rzutów za 3 punkty w trackie jednego meczu. Jego Nuggets przegrali jednak drugi mecz z rzędu i, początku sezonu do udanych zaliczyć nie mogą.
Nikola Jokić w meczu z Los Angeles Clippers zagrał znakomicie. Trzykrotny MVP sezonu regularnego zdobył 41 punktów, siedem zbiórek, cztery asysty, dwa przechwyty, trafiając 14/26 rzutów z gry i siedem rzutów zza łuku. Siedem trójek to nowy rekord kariery urodzonego w Somborze zawodnika. Jego wysiłki nie przełożyły się jednak na końcowy rezultat. Denver Nuggets ulegli podopiecznym Tyronna Lue i rozpoczynają sezon od bilansu 0-2.
Dla Nuggets to najgorszy start rozgrywek od trzech lat. Rok temu zespół stracił Bruce’a Browna a w czasie tego lata odszedł Kentavious Caldwell-Pope. Wymienieni gracze byli bardzo ważnymi elementami drużyny, która w 2023 zdobyła pierwszy mistrzowski tytuł w historii organizacji. Jednocześnie w ich miejsce nie poczyniono wzmocnień. Latem do drużyny dołączył Dario Sarić i Russell Westbrook. Chorwat stanowi wsparcie dla Jokica i odciąża go w pewnych fragmentach meczów. Z kolei Amerykanin na razie prezentuje się fatalnie i nie wnosi do drużyny praktycznie nic.
Na starcie nowego sezonu mistrzowie ligi z 2023 roku mają duże problemy ze skutecznością rzutową. W dwóch pierwszych meczach trafili tylko 35% i 40% wszystkich rzutów z gry. Ogromne problemy ze znalezieniem odpowiedniego rytmu rzutowego mają Michael Porter Jr., Aaron Gordon i Jamal Murray. Nikt nie przebije jednak Russella Westbrooka, który na starcie rozgrywek trafił zaledwie 2/18 rzutów z pola.
Podopieczni Michael’a Malone’a nie są teraz tak mocni, jak do niedawna. Bryłki nie sieją postrachu w ataku, mają swoje problemy także po bronionej stronie parkietu. Ich gra jest momentami wolna i przewidywalna co pozwala przeciwnikom na dość łatwe neutralizowanie ich atutów. To nie wróży dobrze na kolejne tygodnie, tym bardziej że zespół ma wąską ławkę, a jego gra opiera się głównie na wyjściowej piątce, wśród której są gracze mający swoje problemy.
Terminarz najbliższych pięciu spotkań układa się dla Nuggets dość optymistycznie. Jokić i spółka zmierzą się kolejno z Toronto Raptors, Brooklyn Nets, Minnesota Timberwolves, Utah Jazz i ponownie z Toronto Raptors. Wyłączając Timberwolves, najbliżsi rywale są teoretycznie słabsi od niedawnych mistrzów NBA, co daje nadzieję na odniesienie zwycięstw, lepszy nastrój w zespole i poprawę słabego bilansu.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.