By sprowadzić do siebie Karla-Anthony’ego Townsa z Minnesota Timberwolves, New York Knicks musieli w zamian oddać dwóch podstawowych zawodników z ubiegłego sezonu. Z Wielkim Jabłkiem pożegnali się Julius Randle i Donte DiVincenzo. Wydaje się, że szczególnie dla drugiego z nich to dobry ruch, ponieważ w związku z transferem Mikala Bridgesa w kolejnych rozgrywkach miał pełnić rolę rezerwowego.



Matt Issa z portalu SportsCasting jako pierwszy poinformował, że Donte DiVincenzo miał oficjalnie wyrażać swoje niezadowolenie w związku z wypadnięciem z pierwszej piątki, tym bardziej, że miał za sobą najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. W związku z powyższym wydawało się, że zmiana otoczenia spowodowana transferem do Minnesota Timberwolves potencjalnie mogła być dla niego jak gwiazdka z nieba. Problem w tym, że sam zawodnik zdementował pogłoski na temat irytacji, jaką rzekomo czuł przed odejściem z New York Knicks.

– Oczywiście, że każdy zawodnik chce się znaleźć w wyjściowym składzie, tym bardziej po takim sezonie, jak mój ostatni, ale jest dla mnie zrozumiałe, że istnieją różne kombinacje składów, na które decydują się drużyny. Nie mam z tym problemu. Nigdy nawet przez myśl mi nie przeszły słowa w rodzaju: „Och, mamy Mikala, ale jestem wkurzony!” Wręcz przeciwnie. Czułem jedynie ekscytację. Nigdy nawet nie było żadnej rozmowy świadczącej o tym, że moja rola będzie zmniejszona. Nikt mi wyraźnie nie powiedział, że będę dostawał mniej minut. To było tylko czyjeś założenie, które zostało powszechnie wzięte za pewnik, podczas gdy nie miało nic wspólnego z prawdą – stwierdził w wywiadzie udzielonym Stefanowi Bondy’emu z New York Post.

– Do dziś nie wiem skąd się wzięły te plotki, ale to nieprawda. Możecie spojrzeć na zespół, w którym teraz jestem. Z pewnością będą mecze, w których znajdę się w podstawowym składzie, ale w innych będę wchodził na boisko z ławki – dodał nowy zawodnik Timberwolves.

Niezależnie od tego, czy w pogłoskach o niezadowoleniu 27-letniego koszykarza było jakieś ziarnko prawdy, bez wątpienia można stwierdzić, że jego jedyny sezon w Nowym Jorku był też najlepszym w dotychczasowej karierze. Wychowanek Villanovy zdobywał średnio 15,5 punktu, 3,7 zbiórki, 2,7 asysty oraz 1,3 przechwytu na mecz. Trafiał 44,3% wszystkich rzutów z gry, w tym aż 40,1% z dystansu. Co więcej, pobił należący dotychczas do Evana Fourniera rekord trafionych „trójek” w jednym sezonie (283). I tylko szkoda, że z powodu bezdusznej ligowej biurokracji nie miał możliwości ubiegać się o nagrodę Most Improved Player, na którą miałby spore szanse, o czym pisaliśmy w tym miejscu.

Jakby jednak nie patrzeć, pozyskanie Mikala Bridgesa z pewnością miałoby wpływ na przesunięcie Donte na ławkę rezerwowych. Wraz z liczbą minut mógłby oddawać mniej rzutów, a co za tym idzie, jego niebagatelne umiejętności, którymi niejednokrotnie czarował kibiców Knicks, nie byłyby odpowiednio wykorzystywane. Być może rzeczywiście to go nie zniechęcało do walki o swoje, jednak w nowym otoczeniu zapewne będzie mógł liczyć na więcej.

DiVincenzo już pokazał się z dobrej strony w swoim debiucie w tegorocznym preseasonie. Jego Timberwolves odprawili z kwitkiem Los Angeles Lakers, a 27-letni obrońca rzucił 11 punktów na 100% skuteczności. Nie mógł się lepiej przywitać, a kolejną szansę na pokazanie swoich umiejętności będzie miał już w nocy z niedzieli na poniedziałek… w Madison Square Garden przeciwko swoim niedawnym kolegom. Nawet jeśli rzeczywiście nie ma swojemu byłemu już pracodawcy niczego za złe, trudno nie przyznać, że nada to spotkaniu dodatkowego smaczku.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments