Zwycięstwem drużyny PGE Turowa zakończył się niedzielny finał I Memoriału Andrzeja Kowalczyka, w którym to podopieczni Mathiasa Fischera pokonali 79:74 zespół BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Staraliśmy się z całych sił, lecz ostatnie słowo tego dnia należało do zgorzelczan.


Zoran Sretenović w porównaniu z sobotnim spotkaniem dokonał jednej zmiany w wyjściowym składzie. Miejsce Aarona Johnsona na „jedynce” zajął Tomasz Ochońko. Wynik niedzielnego spotkania celnym rzutem zza łuku otworzył gracz PGE Turówa Zgorzelec – Michael Gospodarek. Jak się później okazało był to najbardziej wartościowy gracz naszych rywali. Zespół BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski pierwsze prowadzenie objął po czterech minutach gry, kiedy to celnym rzutem trzypunktowym przy faulu rywala popisał się Szymon Szewczyk. Niestety dalsza część pierwszej kwarty rozgrywana była pod dyktando zgorzelczan.

Podopieczni Mathiasa Fischera grali mądrze, co było zasługą wspomnianego już Gospodarka. Ten trafiał na dobrym procencie, a ponadto jego grę cechował dobry przegląd pola. Po dziesięciu minutach gry ostrowski zespół przegrywał 24:20. Początek drugiej kwarty zwiastował lepszą grę żółto–niebieskich. Skuteczna postawa Nikołowa i Chanasa pozwoliła doprowadzić do wyniku 30:30 po trzynastu minutach spotkania. Mimo wszystko do przerwy to PGE prowadził zasłużenie 55:41, my popełnialiśmy zbyt wiele błędów.

W trzeciej kwarcie gra nieco bardziej się wyrównała. Spora w tym zasługa lepszej obrony naszego zespołu. Z każdą kolejną minutą podopieczni Zorana Sretnovića zbliżali się do przeciwnika, ale w ich grze mimo wszystko sporo było mankamentów. Dzięki punktom Aarona Johnosona przed zakończeniem tej kwarty udało się zniwelować straty do siedmiu punktów. Jeszcze na rzut z dystansu zdecydował się szalejący Gospodarek, ale jego kosz nie został już zaliczony.

Decydująca kwarta spotkania była prawdziwa huśtawką nastrojów ostrowskiej publiczności. Przez prawie siedem minut zespół ze Zgorzelca nie był w stanie zdobyć punktów. Dopiero przy stanie 70:68 dla ostrowian, jeden celny rzut osobisty wykonał Mateusz Kostrzewski. Na półtorej minuty przed końcem meczu BM Slam Stal prowadziła 74:73 i od tego momentu nie zdobyła już żadnych punktów. Chwilę później Archibeque popisał się skuteczną akcją „2+1”. Ten sam zawodnik zdobył również kolejne punkty dla swojego zespołu. Ostatecznie wynik 79:74 z linii rzutów osobistych ustalił Denis Ikovlev.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – PGE Turów Zgorzelec 74:79 (20:24, 21:31, 20:13, 13:11)

BM Slam Stal: Szewczyk 15, Johnson 14, Nikołow 12, Chanas 10, Majewski 8, Koreniuk 5, Jefferson 4, Troupe 4, Ochońko 2, Zębski 0.

PGE Turów: Gospodarek 19, Ikovlev 18, Jackson 9, Michalak 9, Archibeque 7, Kostrzewski 7, Erves 6, Lichnowski 4, Bochno 0, Borowski 0.

źródło: bmslamstal.pl

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments