Podczas gdy wszyscy byliśmy przekonani, że Ja Morant rozpoczął okres przygotowawczy bez jakichkolwiek problemów, nagle pojawiły się doniesienia o tym, że w Memphis przygotowują zawodnika na pierwszy mecz rozgrywek zasadniczych. Okazuje się bowiem, że lider składu doznał kontuzji kostki i w pre-season najpewniej już nie zagra.
Do rozpoczęcia nowego sezonu NBA pozostały niecałe dwa tygodnie. Zespoły są w trakcie intensywnego okresu przygotowań do nowych rozgrywek. Memphis Grizzlies chcą jak najszybciej zapomnieć o koszmarze poprzedniej kampanii i ponownie włączyć się do walki z czołówką Zachodniej Konferencji. Bez wątpienia ich na to stać, bowiem mają w składzie wystarczająco dużo talentu oraz umiejętności.
Dla trenera Taylora Jenkinsa najważniejsza będzie kwestia dostępności liderów. Już przed startem przygotowań urazów doznali GG Jackson oraz Jaren Jackson Jr. Teraz dowiadujemy się o kontuzji kostki Ja Moranta. Zawodnik podkręcił staw i choć problem nie jest poważny, zespół najprawdopodobniej odsunie rozgrywającego od gry w pozostałych meczach preseason i będzie koncentrował się na przywróceniu go do pełnej sprawności przed pierwszym spotkaniem rozgrywek 2024/25.
Morant urazu nabawił się w sparingowym starciu z Dallas Mavericks. Spotkanie dokończył, ale po zejściu do szatni zaczął pojawiać się dyskomfort, na który sztab medyczny musiał zwrócić szczególną uwagę. Morant opuścił niemal całe poprzednie rozgrywki z powodu kontuzji ramienia. Zawodnik jest głodny gry i biorąc pod uwagę jego sportowy temperament, bardzo trudno będzie go trenerom kontrolować.
Morant już przed sezonem zapowiadał, że liga powinna się ekipy z Memphis obawiać. W anonimowej ankiecie generalnych menadżerów to właśnie zespół z Tennessee został określony jako ten, który wykona największy progres w kontekście miejsca w tabeli w porównaniu z poprzednim sezonem. Grizzlies otworzą sezon spotkaniem z Utah Jazz 23 października. Na ten moment nie wiemy, czy Morant tego dnia zagra w koszykówkę.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET