Sezon NBA jeszcze się nie rozpoczął, a my już jesteśmy świadkami bardzo dużej wymiany pomiędzy New York Knicks a Minnesota Timberwolves. Obie drużyny postanowiły zmienić coś w swoich szeregach tuż przed startem rozgrywek.
Shams Charania z The Athletic poinformował, że New York Knicks doszli do porozumienia z Minnesota Timberwolves w sprawie wymiany. Zespół z Wielkiego Jabłka w tej transakcji przekazał do drużyny z Konferencji Zachodniej Juliusa Randle oraz Donte DiVincenzo, w zamian za których otrzymali oni Karla-Anthony’ego Townsa. W transakcji wzięli jeszcze udział Charlotte Hornets, którzy za pomoc w tej wymianie mają otrzymać od Knicks pensję graczy, w tym DeQuana Jeffriesa oraz wybór w drafcie.
Według innego dziennikarza Iana Begleya Knicks prowadzili jeszcze rozmowy w sprawie oddania Randle’a z takimi drużynami jak Atlanta Hawks, Miami Heat oraz Detroit Pistons, jednak żaden z tych zespołów nie był tak konkretny jak Wolves.
New York Knicks postrzegają Townsa jako świetnie pasującego do nich wysokiego gracza, który będzie idealnym uzupełnieniem reszty rdzenia drużyny. Wierzą, że dzięki temu, że 28-letni gracz wzmocnił ich szeregi uda im się odnieść sukces w najbliższych sezonach.
Timberwolves podjęli bardzo duże ryzyko po jednym z najlepszych sezonów w historii organizacji, w którym zanotowali bilans 56-26. Zespół z Minnesoty chciał jednak zbudować większą głębię składu, a duża umowa Karla według wielu przeszkadzała im w tym. Dzięki tej wymianie udało im się pozyskać gracza na pozycję Townsa oraz drugiego, który będzie ważnym graczem wchodzącym na parkiet z ławki rezerwowych.
Karl-Anthony Towns w poprzednim sezonie rozegrał dla Timberwolves 62 spotkania, w których spędzał na parkiecie średnio 32,7 minuty i w tym czasie notował 21,8 punktu, 8,3 zbiórki oraz 3,0 asysty. Dla porównania Julius Randle mógł pochwalić się średnimi na poziomie 24,0 punktu, 9,2 zbiórki oraz 5,0 asysty w 46 meczach. Podkoszowy Knicks miał spore problemy zdrowotne, z powodu których opuścił fazę play-off.
Dla Donte DiVincenzo sezon 2023-24 był najlepszym w jego dotychczasowej karierze na parkietach NBA. Rzucający obrońca w barwach Knicks zdobywał średnio 15,5 punktu, 3,7 zbiórki oraz 2,7 asysty na spotkanie.